Uwierzyli naciągaczom – stracili tysiące

3 godzin temu

W minionym tygodniu policjanci z Suchej Beskidzkiej przyjęli dziewięć zgłoszeń dotyczących oszustw podczas zakupów w internecie, inwestycji w kryptowaluty, a także dokonanych na „pracownika banku”.

Największą sumę pieniędzy stracił 52-letni mieszkaniec powiatu suskiego, z którym skontaktował się telefonicznie oszust, podając się za pracownika banku. Pokrzywdzony uwierzył rozmówcy i – by „zabezpieczyć pieniądze” w banku – podał oszustowi wygenerowane kody Blik. W efekcie stracił ze swojego konta ponad 19 tys. złotych.

Kolejnym pokrzywdzonym, który uwierzył oszustom, była 37-letnia mieszkanka powiatu suskiego. Kobieta nie zweryfikowała ogłoszenia inwestowania w kryptowaluty i przelała pieniądze w celu osiągnięcia szybkich zysków. Zamiast pomnożyć oszczędności, straciła 6600 złotych.

Pozostali pokrzywdzeni tracili pieniądze podczas zakupów w sieci lub poprzez generowanie kodów Blik. Na ich komunikatory wpływały wiadomości od „znajomych” z prośbą o szybki przelew. Pokrzywdzeni nie weryfikowali wiadomości i podawali kody umożliwiające szybki przelew z ich konta, w wyniku czego tracili pieniądze.

Policja apeluje o ostrożność podczas rozmów telefonicznych, gdzie w grę wchodzą pieniądze. – Zanim udostępnimy kody do szybkich przelewów, należy zweryfikować tożsamość nadawcy. Wystarczy zadzwonić, aby upewnić się, czy to faktycznie krewny lub znajomy znalazł się w potrzebie – podkreślają w Komendzie Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.

Idź do oryginalnego materiału