Uwierzyła oszustowi podającemu się za pracownika banku. Straciła 10 tysięcy złotych

Zdjęcie: Smartfon [fot. Pixabay]

Ponad 10 tysięcy złotych oszczędności straciła mieszkanka Brzegu po oszustwie na pracownika banku.

Do 41-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za przedstawiciela banku. Przekonywał, iż ktoś uzyskał dostęp do jej bankowości elektronicznej i złożył wniosek o kredyt. - Oszust wmówił kobiecie, iż najbezpieczniej jest przesłać pieniądze na rzekomo specjalnie utworzone konto przez bank - mówi starszy aspirant Patrycja Kaszuba, oficer prasowy brzeskiej policji. - Dla uwiarygodnienia całej sytuacji mężczyzna poinformował poszkodowaną, iż w sprawę jest zamieszany jeden z pracowników banku. Dodatkowo mężczyzna wskazał jej stronę, na której znajdzie jego dane jako pracownika departamentu bezpieczeństwa. Mimo początkowej podejrzliwości, poszkodowana ostatecznie uwierzyła, iż jej oszczędności są zagrożone.Policja powtarza, aby w podobnych sytuacjach nie działać pochopnie i nie ulegać presji czasu. Po odebraniu telefonu najlepiej rozłączyć się i spokojnie przeanalizować sprawę lub skontaktować…