Uwierzyła oszustowi, który podawał się za pracownika banku. Seniorka z Bielan straciła 160 tysięcy

Uwierzyła w historię oszusta podającego się za pracownika banku i oddała swoje oszczędności. Seniorka z warszawskich Bielan straciła 160 tysięcy złotych.

Rozmówca twierdził, iż chce chronić 87-latkę przed grupą przestępczą, która napada na seniorów w ich mieszkaniach.

Jak informuje Barbara Szczerba z Komendy Stołecznej Policji, mężczyzna znał nazwisko osoby, z którą rozmawia.

— Poinformował seniorkę, iż pieniądze, które ma w domu są zagrożone i musi je przekazać mężczyźnie z banku, który do niej przyjdzie, w przeciwnym razie może być włamanie do jej mieszkania i kradzież tych pieniędzy. Oczywiście wszystko miało się odbywać z udziałem policji. Mężczyzna kazał kobiecie spakować gotówkę i przekazać „pracownikowi banku”. Po chwili w mieszaniu pokrzywdzonej zjawił się mężczyzna, który odebrał od seniorki 160 tysięcy złotych — relacjonuje Szczerba.

Policjanci ani pracownicy banku nigdy nie zażądają przekazania gotówki w żaden sposób. Nigdy nie angażują nas w swoje realizacje, nie dopytują o stan konta, nie wymagają robienia żadnych przelewów.