Policja wyczula, na co warto zwrócić uwagę robiąc zakupy w internecie. Do bielskiej policji wpływają zgłoszenia od osób, które zostały oszukane podczas zakupów w sieci. Mężczyzna wpłacił 500 złotych za gwoździarkę. Kiedy otrzymał paczkę okazało się, iż w środku jest kilogram soli. Kolejny z mieszkańców powiatu bielskiego zapłacił 180 złotych za stacyjkę do samochodu, jednak również nie otrzymał zamówionego towaru. W obu przypadkach klienci nie odzyskali pieniędzy, a kontakt ze sprzedającymi urwał się. Bielscy policjanci ostrzegają przed oszustami wykorzystującymi internetowe portale sprzedażowe.
Zaniżone ceny oferowanych towarów, fikcyjne opinie klientów, czy żądanie przedpłaty – internetowi oszuści chwytają się różnych sposobów, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Użytkownicy Internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci. W ostatnich dniach wpłynęło kilka zgłoszeń o niezrealizowanych zakupach online.
Jednym z pokrzywdzonych był bielszczanin, który chciał kupić gwoździarkę. Mężczyzna wpłacił na konto sprzedającego 500 złotych. Kiedy otrzymał paczkę okazało się, iż w środku zamiast urządzenia jest kilogram soli. 32-latek próbował skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić sprawę, jednak jego numer był już nieaktywny. Zamówionego towaru nie otrzymał również 52-latek, który kupił w sieci stacyjkę do samochodu. Mężczyzna zapłacił za nią 180 złotych. Mieszkaniec powiatu bielskiego nie otrzymał zamówionego towaru, a kontakt ze sprzedającym „urwał się”.
Pamiętajmy:
- kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą, jeżeli nas oszuka, pozwoli to policji gwałtownie go ująć,
- sprawdzajmy czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
- przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione,
- pamiętajmy, iż mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot, jeżeli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego warto umówić się na „odbiór osobisty” lub wybrać opcje płatności, choćby o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą „za pobraniem”, o ile nie ma takiej opcji u sprzedającego niech wzbudzi to naszą czujność,
- nie dajmy się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem” na który oszuści „łowią” swoje ofiary.
Gdy doszło do oszustwa należy:
- poinformować jak najszybciej administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu i najbliższą jednostkę Policji, czy prokuratury;
- zachowywać wszystkie dokumenty związane z transakcją, tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową itp., jak również całą korespondencję ze sprzedawcą;
- zachować zapisy rozmów wykonywanych za pośrednictwem komunikatorów internetowych, czatów, sms-ów;
- skompletować – w razie oszustwa na aukcji internetowej – następujące dane: datę i numer aukcji, jej przedmiot oraz wylicytowaną kwotę, nick sprawcy oraz jego adres e-mail, a także dane dotyczące sposobu kontaktu ze sprzedającym.
Źródło: KPP Bielsk Podlaski
grafika: RATIO