Polacy znów na celowniku oszustów internetowych. Tym razem ostrzeżenie wydał CSIRT KNF, czyli zespół do spraw reagowania na incydenty komputerowe w sektorze finansowym. Jak informują eksperci, na Facebooku pojawiły się fałszywe reklamy, które podszywają się pod oficjalne działania Ministerstwa Finansów. Ich celem jest jedno – wyłudzić dane i pieniądze.

Fot. Warszawa w Pigułce
Reklamy wyglądają bardzo wiarygodnie. Używają oficjalnych logotypów, odwołują się do rządowych programów finansowych i oferują szybkie wypłaty choćby w wysokości 1050 złotych. Internauci zachęcani są do kliknięcia i podania danych osobowych pod pretekstem otrzymania rzekomych świadczeń. Nieświadomi zagrożenia użytkownicy zostawiają swoje dane kontaktowe – i to wystarczy, by paść ofiarą przestępstwa.
Zostawisz dane – zadzwonią i wyczyszczą Twoje konto
Na drugim etapie oszuści dzwonią do ofiar i przekonują, iż trzeba dokończyć rejestrację, pobrać aplikację lub przelać „opłatę aktywacyjną”. Zgromadzone informacje służą do dalszych manipulacji, a kończy się to często utraceniem wszystkich oszczędności. Tego typu oszustwa są coraz bardziej złożone i profesjonalne – trudno je odróżnić od prawdziwych działań instytucji publicznych.
Jak rozpoznać fałszywą inwestycję?
-
Zbyt atrakcyjna oferta – „łatwe pieniądze”, „rządowe wypłaty” lub „zysk bez ryzyka”.
-
Strony internetowe wyglądające jak rządowe, ale kończące się podejrzanym adresem.
-
Żądanie natychmiastowego kontaktu, podania numeru PESEL, konta lub innych danych.
-
Reklamy z grafikami przypominającymi komunikaty oficjalne.
CSIRT KNF apeluje: nie klikaj w podejrzane reklamy i nie zostawiaj swoich danych na niesprawdzonych stronach. choćby jeden błąd może kosztować Cię wszystko.