Uszkodzili autami wał przeciwpowodziowy, jeden z kierowców uciekł kajakiem

Zdjęcie: Busy na wale przeciwpowodziowym [fot. Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Opolskich]

Wjechali busami na wał przeciwpowodziowy i teraz odpowiedzą za jego uszkodzenie. Taka historia miała miejsce w Kolonowskiem przy Małej Panwi.

Pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego 'Wody Polskie' zgłosili policji, iż ujęli na gorącym uczynku dwóch kierowców. Na miejscu funkcjonariusze zastali tylko jednego mężczyznę.- Ustalili, iż drugi z nich na widok mundurowych wsiadł do kajaka i popłynął rzeką - mówi młodszy aspirant Justyna Woźniak, p.o. oficera prasowego strzeleckiej policji.- Po krótkich poszukiwaniach mundurowi ujawnili mężczyznę ukrywającego się w krzakach nieopodal miejsca zdarzenia. Dezerter przyznał się, iż to on kierował drugim busem. Policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach. Okazało się, iż nie posiada on uprawnień do kierowania. On odpowie teraz nie tylko za jazdę bez prawa jazdy, ale tak jak jego kolega również za uszkodzenie wału przeciwpowodziowego. Za to wykroczenie mężczyznom grozi kara grzywny lub nagana, a poza tym sąd może zobowiązać ich, by przywrócili wał do stanu poprzedniego.