Uszkodził przypadkowe auto. Tłumaczył, iż „była to głupota ze złości” WIDEO

3 tygodni temu

W Komendzie Powiatowej Policji w Piasecznie pojawił się 60-letni mężczyzna, który poinformował policjantów, iż jak zwykle zaparkował auto na jednym z parkingów w Piasecznie i udał się do swojego mieszkania. Poranek do zwyczajnych jednak już nie należał, ponieważ mężczyzna dowiedział się, iż około północy przed blokiem miała miejsce dość głośna awantura, w efekcie której uszkodzony został jego pojazd.

60-latek dodał, iż świadek zdarzenia co prawda nie skorzystał z numeru alarmowego 112, jednak przebieg kłótni zarejestrował swoim telefonem.

– Na nagraniu wyraźnie widać jak jeden z mężczyzn rzuca w kierunku parkingu kawałek drewna, który uderza w auto, powodując uszkodzenia. Pokrzywdzony poinformował, iż należący do niego fiat punto posiada wgniecenia w dwóch miejscach, a wartość strat, jaką poniósł szacuje na 2000 złotych – przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska z KPP w Piasecznie.

Zaledwie trzy dni później, funkcjonariusze pojawili się w miejscu zamieszkania 23-latka. Mężczyzna przyznał się do tego co zrobił, nie kwestionując swojej winy. Stwierdził, iż z tego wieczoru za wiele nie pamięta. „Była to zwyczajnie głupota ze złości” – powiedział. Niestety, przyjdzie mu teraz za nią słono zapłacić.

23-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia i niedługo stanie przed sądem. Grozi mu kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.

Postępowanie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.

(fot. KPP Piaseczno, źródło KPP Piaseczno)

Idź do oryginalnego materiału