Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA (DHS) wydał w biuletyn w ramach Krajowego Systemu Ostrzegania przed Terroryzmem (National Terrorism Advisory System), ostrzegając przed „podwyższonym zagrożeniem terrorystycznym” po sobotnich amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne.
W dokumencie wskazano, iż „prawdopodobne są ataki cybernetyczne niskiego poziomu na amerykańskie sieci ze strony proirańskich hakerów”, a także, iż „aktorzy cybernetyczni powiązani z rządem Iranu mogą przeprowadzić bardziej zaawansowane ataki na infrastrukturę USA”. Biuletyn ostrzega również, iż ataki mogą zmotywować wspierane przez Iran ekstremistyczne grupy zbrojne – takie jak Hamas w Strefie Gazy, Hezbollah w Libanie, Huti w Jemenie czy Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny – do przeprowadzenia zamachów na cele żydowskie, proizraelskie oraz związane z rządem USA.
„Wiele niedawnych zamachów terrorystycznych w USA miało podłoże antysemickie lub antyizraelskie, a trwający konflikt na linii Izrael–Iran może doprowadzić do kolejnych ataków planowanych przez osoby znajdujące się na terenie USA” – podkreślono w ostrzeżeniu.
Reakcja władz stanu Illinois
Gubernator Illinois, J.B. Pritzker, w niedzielę zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformował, iż pozostaje w kontakcie z władzami federalnymi i lokalnymi w sprawie możliwego wpływu zagrożenia na mieszkańców stanu. Zapewnił jednak, iż na ten moment „nie ma informacji o żadnym konkretnym zagrożeniu wobec Illinois”.
„Będę przez cały czas otrzymywał raporty i zachowywał czujność, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom naszego stanu” – dodał Pritzker.
Operacja „Midnight Hammer” i eskalacja konfliktu
W sobotnią noc amerykańskie siły zbrojne dokonały ataku lotniczego na trzy najważniejsze irańskie obiekty nuklearne w ramach operacji nazwanej „Midnight Hammer”. Prezydent Donald Trump potwierdził te działania i oznajmił, iż „cele zostały całkowicie i doszczętnie zniszczone”. Ostrzegł również, iż jeżeli Iran zdecyduje się na odwet wobec sił amerykańskich, będą kolejne uderzenia. Jeszcze przed uderzeniami Iran miał wysłać ostrzeżenie do administracji USA, grożąc aktywacją tzw. „uśpionych komórek terrorystycznych” na terenie Stanów Zjednoczonych w przypadku ataku.
Konsekwencje międzynarodowe
Reza Najafi, ambasador Iranu przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, potępił działania USA i Izraela, określając je jako „bezprecedensowy akt agresji”, który poważnie narusza traktaty o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Dodał, iż Iran zachowuje prawo do samoobrony i odpowie w wybranym przez siebie miejscu i czasie. Izrael utrzymuje, iż irański program nuklearny stanowi dla niego egzystencjalne zagrożenie, i kontynuuje operacje militarne mające na celu zniszczenie irańskich umiejętności produkcji broni atomowej. Od 13 czerwca izraelskie ataki doprowadziły do śmierci irańskich wojskowych i naukowców jądrowych.
Biuletyn ostrzegawczy DHS będzie obowiązywać przez cztery miesiące – do 22 września 2025 roku. W tym czasie amerykańskie służby będą w stanie najwyższej gotowości.