Uprawiał konopie indyjskie pod namiotem w mieszkaniu

4 dni temu

44-letni łukowianin odpowie za uprawę konopi i posiadanie środków odurzających. W jego domu policjanci zabezpieczyli marihuanę, grzyby halucynogenne i ponad sto roślin konopi indyjskich. Mężczyzna usłyszał zarzuty i już został tymczasowo aresztowany.

W ubiegłym tygodniu kryminalni dowiedzieli się, iż mieszkaniec Łukowa może mieć w swoim domu uprawę konopi i marihuanę. Zatrzymany 44-latek twierdził, iż nie ma nic wspólnego z narkotykami. Policjanci nie uwierzyli w jego zapewnienia i przeszukali jego mieszkanie. W jednym z pokoi zauważyli oświetlony od wewnątrz „rozłożony namiot”. W jego wnętrzu znaleźli ponad sto roślin konopi. Największe z nich miały ponad metr wysokości. Oprócz oświetlenia namiot z roślinami konopi miał też prowizoryczną instalację z filtrem i wentylatorem.

W sąsiednim pomieszczeniu stały plastikowe pojemniki, w których było sporo ponad pół kilogram suszu roślinnego, jak się okazało marihuany. Przeszukując mieszkanie 44-latka kryminalni znaleźli jeszcze kilka grzybów halucynogennych, a także grzybnie do ich uprawy.

Nielegalna uprawa i narkotyki zostały zabezpieczone, a zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnej celi. Już usłyszał zarzuty. Za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kilka lat pozbawienia wolności

W piątek 13 czerwca łukowski sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i zastosował wobec 44-letniego łukowianina środek zapobiegawczy. Co najmniej najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym. Teraz prowadzący postępowanie policjanci ustalą, od kiedy 44-latek uprawiał nielegalne konopie i grzyby halucynogenne oraz czy zajmował się też rozprowadzaniem narkotyków.

Idź do oryginalnego materiału