18 listopada 2024 roku mieszkańcy Siemianowic Śląskich po raz kolejny oddali hołd dwóm wielkim bohaterom – harcmistrzowi Pawłowi Wójcikowi oraz harcmistrzowi Józefowi Skrzekowi, którzy zostali zamordowani przez niemieckich oprawców.
W 83. rocznicę tych tragicznych wydarzeń Prezydent Miasta Rafał Piech, Wiceprzewodniczący Rady Miasta Grzegorz Mól oraz II Zastępca Prezydenta Miasta Beata Gałecka złożyli biało-czerwoną wiązankę kwiatów, symbolizującą pamięć i szacunek dla bohaterów. Pod pomnikiem zapłonął także znicz – symbol refleksji nad męczeństwem i niezłomnym duchem Pawła Wójcika i Józefa Skrzeka.
Historia bohaterów
Paweł Wójcik miał zaledwie 25 lat, gdy 18 listopada 1941 roku w Bytkowie hitlerowscy oprawcy wykonali na nim wyrok śmierci. Był podporucznikiem Wojska Polskiego, harcmistrzem i jednym z organizatorów pierwszych grup konspiracyjnych na Górnym Śląsku. Dwa tygodnie później, 3 grudnia 1941 roku, w tym samym miejscu życie stracił 30-letni Józef Skrzek – nauczyciel, oficer 3. Pułku Strzelców Podhalańskich, działacz harcerski i niepodległościowy, zaangażowany w konspiracyjne Siły Zbrojne Polskie.
Obaj zostali skazani na publiczną egzekucję przez powieszenie na starej topoli, która do dziś stoi na placu Skrzeka i Wójcika w Bytkowie. To miejsce, otoczone współczesną zabudową, jest dla siemianowiczan symbolem odwagi, niezłomności i walki o wolność Ojczyzny. Po wojnie, dzięki zaangażowaniu mieszkańców, wzniesiono tu pomnik, który przypomina o ich ofierze.
Ich bohaterska postawa, całkowite oddanie Ojczyźnie oraz gotowość do najwyższego poświęcenia stanowią wzór dla kolejnych pokoleń. W dniu rocznicy ich męczeńskiej śmierci pamięć o nich pozostaje żywa, a mieszkańcy Siemianowic Śląskich z dumą wspominają swoich bohaterów.
Cześć ich pamięci!