Według oficjalnych danych z systemu CEPiK, Toyota Corolla to ulubiony samochód Polaków. Bardziej niż się wydaje, bo nie tylko ma najwięcej rejestracji. To także, o czym pewnie nikt nie uprzedza w salonie lub komisie, najczęściej kradzione auto w Polsce. Co gorsza, popyt na kradzież aut japońskiej marki stale rośnie.
Niby jest mniej kradzieży, ale w tych danych jest mały haczyk
Obecnie mogłoby się wydawać, iż kradzież samochodów w Polsce spada. Instytut Samar przedstawił dane za cały 2024 r. w oparciu o bazę CEPiK. Wynika z niej, iż w zeszłym roku status skradzionego zyskało 5 327 samochodów (dane o DMC do 6 t). To o 5,7 proc. mniej niż w 2023 r. i dużo mniej niż w latach 2018-2021, gdzie był to poziom ok. 7 tys. szt. rocznie. Najwięcej przypadków odnotowano dla aut zarejestrowanych w woj. mazowieckim. Na drugim miejscu jest woj. dolnośląskie.
Jednak te dane są niepełne, ponieważ jak podkreśla Samar, CEPiK zalicza auto jako skradzione nie w momencie zgłoszenia na policję. w centralnej bazie taki status następuje dopiero po wyrejestrowaniu modelu w następstwie kradzieży. Zatem często auta skradzione w 2024 r. to niejednokrotnie egzemplarze jeszcze z 2023 r. Dane nie są zatem bardzo precyzyjne, ale pokazuję jasno pewne zjawisko.
Ulubiona marka i ulubiony samochód złodziei
Na tle najpopularniejszych marek wybija się Toyota. To zdecydowanie ulubiony brand złodziei, bo w 2024 r. w następstwie kradzieży wyrejestrowano 917 szt. aut japońskiej marki. Dominator polskiego rynku (w segmencie nowych aut) miał ok. 2 razy więcej takich przypadków niż obecne na podium Audi (464 szt.) i BMW (399 szt.). Na poziomie tych marek premium był Volkswagen (373 szt.), który okazał się częściej kradziony od Mercedsów (312 szt.). Drugą połowę Top 10 otwierają Hyundai (272) i Kia (249). Wzięciem wśród złodziei cieszyły się też Renault (228), Ford (205) i Fiat (201).
Najpopularniejszym modelem wśród złodziei był ulubiony samochód Polaków, czyli Toyota Corolla (270 szt.). Podium uzupełniły SUV-y Toyota RAV4 (200) i Hyundai Tucson (151). Droższe ubezpieczenie od kradzieży polecane jest też na modele Toyota Yaris (118), która miała więcej takich przypadków niż Audi A4 (115). Powyżej setki wyrejestrowań w następstwie kradzieży w 2024 r. odnotowano dla Fiata Ducato (109), najczęściej kradzionego dostawczaka. Blisko tego progu były Kia Ceed (98) oraz BMW Serii 5 (94). Dziesiątkę kompletują kolejne modele dostawcze: Renault Master (88) i Iveco Daily (86).
Przestępcy polują na młode roczniki
Warto jeszcze rzucić okiem na jedną istotną statystykę. Najczęściej kradzionym rocznikiem w 2024 r. był 2019. W CEPiK-u naliczono 653 takich przypadków. Na podium znalazły się roczniki odrobinę starsze, czyli 2018 (493 szt.) i 2017 (489). Jednak blisko czołowej trójki były modele z 2021 (480) i 2020 r. (466). Jednak starsze modele także cieszyły się popularnością wśród złodziei, bo szóste miejsce zajął rocznik 2016 (360). Powyżej 300 szt. (dokładnie 314) miały względnie nowe auta, bo z 2022 r. Pierwszą dziesiątkę uzupełniły 2015 (254), 2023 (199) i 2014 (177).