Ukradli pracodawcy pół tony miedzianych przewodów

1 tydzień temu

Na początku kwietnia dzielnicowy z gminy Niemodlin otrzymał informację o możliwych kradzieżach przewodów używanych do instalacji fotowoltaicznych. Śledczy ustalili miejsce przechowywania skradzionych materiałów.

– Do aresztowania doszło w prywatnym garażu w jednej z miejscowości w gminie Niemodlin. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku siedem osób, mężczyzn w wieku od 23 do 52 lat. W chwili zatrzymania ściągali właśnie otuliny z przewodów, żeby przygotować je na sprzedaż – mówi Przemysław Kędzior, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Opolu.

– Wszyscy zatrzymani mężczyźni byli pracownikami firmy zajmującej się montażem paneli fotowoltaicznych. Pracowali w niej od stycznia – informuje Przemysław Kędzior.

Ukradli pół tony przewodów z firmy z gminy Niemodlin

Policjanci zabezpieczyli około pół tony miedzianych przewodów o wartości około 10 tys. złotych. Zwrócili je poszkodowanym. Nieuczciwi pracownicy firmy usłyszeli zarzuty kradzieży, za które grozi im do pięciu lat więzienia.

Instytut Badań Wariograficznych informuje, iż podobne kradzieże można liczyć w milionach.

„Warto przypomnieć słynną kradzież z magazynów firmy odzieżowej H&M z 2012 roku, w którą zamieszanych było kilkunastu magazynierów. Ilość skradzionego towaru obejmowała ponad 257 kontenerów z odzieżą! W Łowiczu, pracownicy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej ukradli z magazynu 2,5 tony żółtego sera. Z polskiego centrum logistycznego Amazona, zorganizowana grupa kilku pracowników wraz z kurierami wyniosła sprzęt elektroniczny o wartości ponad 4,5 mln złotych. Zdarzają się też kradzieże mniej typowe. W 2017 roku w Lubartowie pracownicy centrum logistycznego ukradli 10 tys. naklejek. Chcieli je wymienić na popularne w tamtym okresie Świeżaki” – czytamy w raporcie.

Idź do oryginalnego materiału