Ukradli paliwo i chcieli wywieźć za granicę. Jeden już wpadł

5 miesięcy temu

Zatankowali na jednej ze stacji w powiecie jędrzejowskim, ale… „zapomnieli” zapłacić i odjechali z paliwem wartym prawie 10 tysięcy złotych. Jeden z rabusiów, obywatel Turcji, już wpadł, niedługo dołączy do niego drugi.

Zgłoszenie dotyczące kradzieży na stacji, policjanci z Jędrzejowa dostali w połowie ubiegłego tygodnia. Do dwóch ciężarówek zatankowano ponad 1460 litrów oleju napędowego, wartego blisko 10 tysięcy złotych.

- Jeden z pojazdów miał zagraniczne numery rejestracyjne, drugi natomiast nie miał żadnych tablic. Dyżurny skierował na miejsce policjantów i przekazał komunikaty podległym patrolom. Przypuszczał, iż sprawcy kradzieży mogą próbować opuścić teren naszego kraju - mówi Beata Soboń z KPP w Jędrzejowie.

Informację przekazano do ościennych jednostek policji i straży granicznej. Wszystko wskazywało, iż kierowcy mieli w planach przekroczyć granicę polsko-słowacką.

- Mężczyzna kierujący volvo został zatrzymany na granicy, mundurowi nie mieli wątpliwości, iż to właśnie jeden ze sprawców kradzieży paliwa. Jak się okazało, był to 38-letni obywatel Turcji. Mężczyzna został zatrzymany przez miejscowych policjantów i trafił do celi – uzupełnia policjantka.

Drugiemu kierowcy udało się przejechać na Słowację, policjanci ustalili już jego dane i niedługo także usłyszy zarzuty.

  • kradzież
  • paliwo
  • Policja
  • ciezarowki
  • stacja benzynowa
    Idź do oryginalnego materiału