Wykorzystali sytuację i… ukradli ponad 30 tysięcy złotych. Nie cieszyli się jednak łupem zbyt długo, bo niedługo wpadli w ręce policjantów. Za rabunek odpowie teraz dwóch mężczyzn, 39- i 52-latek.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 września, przed jednym ze sklepów w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mężczyzna, dostarczający towar do marketu, zostawił gotówkę w kabinie pojazdu.
– Widząc to, dwaj nieznani mężczyźni postanowili wykorzystać chwilową nieuwagę zgłaszającego i dokonali kradzieży pozostawionych tam pieniędzy. Łącznie ich łupem padła gotówka w kwocie ponad 33 tysięcy złotych – mówi kom. Ewelina Wrzesień z KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Policjantom gwałtownie udało się ustalić dane jednego z rabusiów i, przy pomocy strażaków, weszli do jego mieszkania.
– Stróże prawa zastali tam 52-latka, a w toku przeszukania ujawnili 1400 złotych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi – dodaje policjantka.
Zarzuty niedługo usłyszy także 39-letni wspólnik mężczyzny. Obu grozi po pięć lat więzienia.
- kradzież
- Pieniądze
- DOSTAWA
- Policja