Ukradł telefon komórkowy na dworcu PKP. Grożą mu 22 lata więzienia

3 dni temu
Niespełna dobę zajęło policjantom Wydziału Kryminalnego ustalenie sprawcy rozboju, do którego doszło na terenie dworca PKP w Kaliszu. 40-latek zaatakował pokrzywdzonego, a następnie ukradł jego telefon komórkowy. Ponieważ działał w warunkach tzw. recydywy grozi mu kara choćby 22 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został aresztowany na okres trzech miesięcy Do zdarzenia doszło na początku września br. Do siedzącego na ławce mężczyzny podszedł nieznajomy i zażądał drobnej sumy pieniędzy. Kiedy mężczyzna odmówił, został uderzony. Chwilę później napastnik wyszarpał telefon z dłoni pokrzywdzonego i uciekł z miejsca zdarzenia.


Policjanci od razu po otrzymaniu zgłoszenia przystąpili do ustalenia sprawcy tego przestępstwa. Ostatecznie udało się zabezpieczyć nagranie monitoringu z zapisem całego zdarzenia. Na podstawie nagrania policjanci z Wydziału Kryminalnego wytypowali sprawcę rozboju. Okazało się, iż to 40-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze kilka dni później ustalili miejsce pobytu mężczyzny i zatrzymali podejrzanego – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.


Zebrany przez policjantów materiał dowodowy, dał prokuratorowi podstawy do przedstawienia 40-latkowi zarzutu. Mężczyzna odpowie za rozbój. Ponieważ podejrzany dopuścil
Idź do oryginalnego materiału