Ukradł taksówkę, bo "nie miał jak wrócić do domu"

1 miesiąc temu
22-latek z Brzegu (woj. opolskie) ukradł taksówkę. Mężczyzna został zatrzymany dzięki czujności policjanta, który w czasie wolnym od służby zauważył go z balkonu. Okazało się, iż 22-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, zabrał samochód, bo nie miał jak wrócić do domu.
Idź do oryginalnego materiału