Ukradł rower i zawiózł go…taksówką

4 godzin temu

Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 6 lipca 2025 roku. Właściciel roweru górskiego, który zostawił swój jednoślad przypięty linką zabezpieczającą, zamiast całego pojazdu zastał tylko… przednie koło. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci.

Dzięki monitoringowi miejskemu funkcjonariusze ustalili, iż sprawca nie potrafił poradzić sobie z zabezpieczeniem. Postanowił więc odkręcić przednie koło, zostawić je na miejscu, a resztę roweru – ramę z tylnym kołem – zabrał… taksówką.

Policjanci gwałtownie namierzyli podejrzanego. Już niespełna dwie godziny po zgłoszeniu, 53-letni mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Tam funkcjonariusze odnaleźli także skradziony rower, choć przez cały czas bez przedniego koła.

Złodziej noc spędził w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży. Teraz będzie tłumaczył się przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu choćby 5 lat więzienia.

Odzyskany rower wróci do właściciela.

źródło: KMP Olsztyn

Idź do oryginalnego materiału