Z parkingu w Wieruszowie zniknęła hulajnoga elektryczna warta ponad dwa tysiące złotych. Właściciel zostawił ją tylko na chwilę, a gdy wrócił ze sklepu, pojazdu już nie było. Sprawą zajęli się kryminalni i gwałtownie ustalili trop prowadzący do 32-letniego mieszkańca Wieruszowa.
Zgłoszenie o kradzieży wpłynęło 17 listopada 2025 roku po godzinie 13:00. Policjanci ustalili, iż poszkodowany nieletni zaparkował hulajnogę na jednym z parkingów i poszedł do sklepu, a kiedy wrócił po kilkunastu minutach, pojazdu już nie było. Dzień później funkcjonariusze natrafili na trop osoby podejrzanej o to przestępstwo. Okazało się, iż wskazany mężczyzna przebywa w Wieluniu i próbuje sprzedać hulajnogę.
Kryminalni z Wieruszowa wspólnie z policjantami z Wielunia zatrzymali mężczyznę. – 32-latek mieszkaniec Wieruszowa tłumaczył mundurowym, iż kupił jednoślad na terenie Holandii. Funkcjonariusze zabezpieczyli skradzioną hulajnogę, która w najbliższym czasie zostanie zwrócona właścicielowi. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, w chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – przekazał st. asp. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.
Mężczyzna trafił do celi, a hulajnoga wróci do właściciela. Za kradzież grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

1 godzina temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·