Ujawniamy, jak wrobiono gwiazdę MMA Michała Materlę. To kolejna ofiara prokuratorki Nowickiej

1 rok temu
Zdjęcie: (Fot. Wojciech Stróżyk / REPORTER / East News / WOJCIECH STROZYK/REPORTER)


Narkotykowy przestępca pomówił wiele osób, by ratować własną skórę. Wciąż było mało, więc po ośmiu miesiącach 'przypomniał' sobie jeszcze o mistrzu MMA ze Szczecina. Prokuratorce wystarczyło kilka zdań.


Michał Materla, gwiazda MMA, czyli mieszanych sztuk walki, spędził w areszcie siedem miesięcy. Nie wziął udziału w zaplanowanych walkach, m.in. na Stadionie Narodowym, stracił też sponsorów. Na oczyszczenie z zarzutów, które postawiła mu poznańska prokuratorka Agnieszka Nowicka, czekał sześć lat.

Dotarliśmy do nieznanych szczegółów tej sprawy. Wynika z nich, iż Nowicka oparła się wyłącznie na niesprawdzonej opowieści jednego przestępcy, któremu opłacało się kłamać. Wierzyła mu na słowo i nagradzała.
Idź do oryginalnego materiału