Ubezpieczenie domu i mieszkania – praktyczne wskazówki

2 tygodni temu

Przechodząc się po rynku, dostrzegłeś stragan z talizmanami. Malutki kramik napakowany był mnóstwem łapaczy snów, podków, czterolistnych koniczyn, ziół oraz innych przedmiotów, których choćby nie jesteś w stanie nazwać. Ten mały kiosk okazuję się być jedynie frontem do sporego sklepu. Postanawiasz zajrzeć do środka. Po chwili pochodzi do Ciebie właściciel tego przybytku. Ubrany w długi płaszcz przypomina Ci wróżbitę. Choć nie zna on przyszłości, to wie, iż pewne zdarzenia na pewno się wydarzą i opowie Ci jak się na nie przygotować.
Podaje Ci szklaną kulę, w środku której znajduje się malutki domek. Po chwili zaczyna opowiadać Ci na temat talizmanów, które ochronią Twój dwór.

Myśląc o ubezpieczeniach, najczęściej przychodzą nam do głowy ubezpieczenia samochodu oraz nieruchomości. Zakup nowego domu lub mieszkania, to dla wielu z nas spełnienie marzeń. Nic więc dziwnego, iż nabytą nieruchomość chcemy zabezpieczyć. (Ewentualnie jeżeli się kredytujemy, to bank wprost wymaga od nas ubezpieczenia).

Rzadziej myślimy o ubezpieczeniu mieszkania w momencie, gdy jesteśmy najemcami. Myślimy: „Przecież właściciel ma już wykupione ubezpieczenie” albo „Wspólnota mieszkaniowa ma już ubezpieczenie na cały blok”.
Czy oznacza to jednak, iż lokatorzy nie potrzebują ubezpieczenia? Jak wyglądają kwestie prawne i kto poniesie koszty, gdy faktycznie dojdzie do tragedii?

Okazuje się, iż choć ubezpieczenie nieruchomości należy do jednych z najczęściej kupowanych, to jednak przez cały czas kilka o nich wiemy jako konsumenci. W tym artykule znajdziesz praktyczne wskazówki, w jakich sytuacjach warto wyposażyć się w ochrony talizman zwany polisą. o ile chcesz w pełni wykorzystać opłacane zabezpieczenie i mieć pewność, iż nie przepłacasz za niepotrzebne elementy umowy.

Michał z Finansowej Przygody wcielił się w role pytającego, natomiast drugi Michał Kowalczyk, który jest specjalistą od ubezpieczeń, odpowie na nie. jeżeli masz dodatkowe pytania, koniecznie daj znać w komentarzu.

Spis treści

  • Zakres ochrony – co obejmuje standardowa polisa? Pożar, powódź? Coś jeszcze?
    • Pożar i zdarzenia losowe
    • Assistance
    • OC w życiu prywatnym
    • Stłuczenie przedmiotów szklanych
    • Kradzież – co adekwatnie oznacza?
    • Jakie zabezpieczania musimy mieć na wypadek kradzieży?
  • W domu przechowuje 2 jedno-uncjowe monety złote. Czy mogę ubezpieczyć je na wypadek kradzieży? Czy powinienem poinformować o tym ubezpieczyciela?
  • Przechowuję w walutach w domu poduszkę bezpieczeństwa. Czy da się ją jakoś ubezpieczyć na wypadek pożaru lub kradzieży?
  • Mam mieszkanie we wspólnocie i w wyniku pożaru ucierpiał cały budynek czy ubezpieczyciele wypłaca ubezpieczenie wspólnocie i mnie?
  • Jak się zabezpieczyć przed tym, iż zaleję sąsiada?
  • Jak się zabezpieczyć przed tym, iż to sąsiad mnie zaleje?
  • Jeśli w wyniku złego stanu budynku, zostanie on uznany za niezdany do zamieszkania. Czy w takim wypadku ubezpieczyciel wypłaci pełną kwotę ubezpieczenia ?
    • Przykład na mniejszej szkodzie
    • Przykład na dużej szkodzie
    • Wsparcie po szkodzie
  • Jak działa ubezpieczenie posesji wokoło domu? Czy wymaga ona dodatkowego ubezpieczenia?
  • Czy można ubezpieczyć zawartość komórki lokatorskiej?
  • Sprzedałem ubezpieczony dom lub mieszkanie. Co stanie się z opłaconym już ubezpieczeniem mieszkania?
  • O czym jeszcze warto pomyśleć ubezpieczając mieszkanie?
  • Masz swoje pytanie?

Zakres ochrony – co obejmuje standardowa polisa? Pożar, powódź? Coś jeszcze?

Przykładowy zakres w zależności od wybranego pakietu.

Pożar i powódź są elementami wspólnymi niemal dla wszystkich ubezpieczenia, niezależnie od wybranego pakietu. Oczywiście oferta każdej firmy będzie się nieco różnić i należy dokładniej upewnić się co do zakresu w ogólnych warunkach ubezpieczenia, jednak większość TU (Towarzystw Ubezpieczeniowych) oferuje kilka pakietów, które różnią się zakresem ubezpieczenia, ale pożar i zdarzenia losowe stanowią bazę.

Pożar i zdarzenia losowe

Co rozumieć poprzez pożar i zdarzenia losowe? To również eksplozja (wybuch butli z gazem) czy uderzenie pioruna. Zakresem ubezpieczenia od pożaru objęte są także szkody powstałe w wyniku rażącego niedbalstwa, np. pozostawionego włączonego żelazka, czy płyty indukcyjnej. Poprzez ryzyka katastroficzne rozumiemy m.in. deszcz i grad, silny wiatr, śnieg i lód, powódź, obsunięcie ziemi, lawina, zapadanie ziemi, upadek drzew i budowli.

Wiele ofert będzie obejmowało również wsparcie po szkodzie np. sprzątanie po pożarze, czy zapewnienie ochrony w czasie przeprowadzki.

Assistance

Ubezpieczenie nieruchomości to nie tylko ochrona przed pożarem, czy zalaniem. Wiele polis obejmuje również Assistance, o którym tak często zapominamy. Otrzymamy tutaj pomoc fachowców np. hydraulik, elektryk, ślusarz. Assistance dzisiaj nie jest niczym nowym, jest to usługa dorzucana także w ramach opłaty za prąd, czy przy zakupie nowej lodówki. Wielu z nas więc taką darmową pomoc posiada wpisaną w wiele zakupionych usług, a mimo to, gdy zdarzy się awaria, zapominamy o takiej możliwości i szukamy specjalisty na własną rękę odpłatnie. Dlatego zawsze uczulam: korzystaj z assistance.

OC w życiu prywatnym

Kolejnym podstawowym elementem, o którym często zapominamy, ponieważ nie zawsze kojarzy nam się to z nieruchomością, jest OC w życiu prywatnym. Chroniona jest twoja odpowiedzialność cywilna za szkody wyrządzone osobom trzecim, także w kwestiach związanych z nieruchomością: nieumyślne zalanie sąsiada, wybicie okna, szkody powstałe na skutek niewłaściwego sprawowania nadzoru nad osobami lub zwierzętami. OC obejmuje także szkody poza domem (często również poza terenem naszego kraju): szkody wyrządzone dronem, szkody na skutek amatorskiego uprawiania sportu, szkody wyrządzone przez dziecko czy psa. Takim ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej objęte są wszystkie osoby zamieszkujące wspólnie z ubezpieczającym w ramach jednego gospodarstwa domowego.

Warto upewnić się, czy nasze ubezpieczenie obejmuje ochronę przed takimi zdarzeniami jak zalanie. Nie jest to tożsame z powodzią (skutki naturalne). W przypadku zalania mówimy np. o pękniętej rurze. Podobnie szkody na skutek przepięcia, nie są tożsame z kataklizmami, objęte są osobnym elementem umowy. Zwróć uwagę, czy Twoje ubezpieczenie obejmuje takie zdarzenia.

Stłuczenie przedmiotów szklanych

W ramach ubezpieczenia domu/mieszkania możemy zabezpieczyć również przedmioty szklane. Mówimy o zamontowanych na stałe elementach, takich jak: szyby okienne czy drzwiowe, baterie słoneczne, szyby stanowiące wykończenie, szyby jako element mebla, szyby kominkowe, kabiny prysznicowe (również z tworzywa sztucznego), elementy ceramiczne jak wanny czy muszle klozetowe. Oczywiście ubezpieczenie nie zadziała w przypadku elementów ruchomych takich jak zastawa stołowa.

Kradzież – co adekwatnie oznacza?

Ryzyka kradzieży to kolejny segment, o którym warto pomyśleć. W zależności od umowy warto zwrócić uwagę na kilka definicji, które są ze sobą często mylone. Wszystkie mogą (ale nie muszą) być objęte ubezpieczeniem, mogą również różnić się zakresem kwot w ramach tego samego ubezpieczenia. Warianty ubezpieczenia od kradzieży:

  • Kradzież z włamaniem – sprawca musi sforsować zabezpieczenia, co wymaga udokumentowania śladów włamania.
  • Rabunek – przejęcie ruchomości domowych przez sprawcę z wnętrza budynku/lokalu. Różni się to tym, iż sprawca nie musiał pokonywać zabezpieczeń. Rabunek dokonany jest siłą (napad) lub poprzez oszustwo.
  • Napad uliczny – odebranie ruchomości domowych poza miejscem ubezpieczenia. Kwoty zabezpieczenia są dużo niższe i mogą obejmować osobno przedmioty oraz gotówkę.
  • Kradzież zwykła – w przypadku ubezpieczeń, przywłaszczenie stałych elementów zamontowanych na zewnątrz budynku np. robota koszącego.

Jakie zabezpieczania musimy mieć na wypadek kradzieży?

Pamiętajmy przy tym, iż Ogólne Warunki Umowy określają jakie zabezpieczenia powinniśmy mieć zamontowane, aby ubezpieczenie działało w przypadku kradzieży. Najczęściej jest to konieczność spełnienia jednego z wymogów:

  • Zamek wielozastawkowy lub kłódkę wielozastawkową (posiada więcej niż dwa nacięcia prostopadłe do pióra klucza.)
    lub
  • Zamek wielozastawkowy wraz z zainstalowanym i stosowanym zabezpieczeniem elektronicznym budynku/lokalu (Zamek otwierany dzięki złożonego kodu dostępu jak kod cyfrowy, karta magnetyczna, czytnik biometryczny lub przy użyciu telefonu komórkowego.)
    lub
  • zamek z certyfikatem lub zamek wielopunktowy (Zamek, który blokuje drzwi dzięki co najmniej dwóch rygli w różnych punktach ościeżnicy.)
    lub
  • Drzwi powinny być antywłamaniowe (które mają atest jednostki uprawnionej do certyfikacji.)

Przykłady zamków, które zdecydowanie nie spełniają wymagań ubezpieczycieli:

W domu przechowuje 2 jedno-uncjowe monety złote. Czy mogę ubezpieczyć je na wypadek kradzieży? Czy powinienem poinformować o tym ubezpieczyciela?

To bardzo dobre pytanie. Warto pamiętać, iż ubezpieczając ruchomości od kradzieży, zdecydowana większość umów nie będzie obejmowała kosztowności. To oznacza, iż skradziona biżuteria, monety inwestycyjne czy gotówka mogą nie zostać objęte wcale ochroną.

Oczywiście istnieją na rynku takie ubezpieczenia, które obejmą kosztowności. Warto w takiej sytuacji zadać sobie pytanie, czy limit, który ochrania nas przed takiem zdarzeniem, nie jest za niski.

Jeżeli już zdecydujemy się na objęcie ubezpieczeniem kosztowności to:

  • Musimy liczyć się z tym, iż otrzymamy odrębny podlimit, który wynosi najczęściej ok. 10 tys. zł. W podanym przykładzie dwie 2 jednouncjowe monety w przybliżeniu mają wartość ponad 20 tys. zł – więc takie rozwiązanie już mija się z celem w podstawowej formie polisy.
  • Przekroczenie wyżej wspomnianej wartości wymaga zgłoszenia takich przedmiotów w momencie podpisania polisy. Musimy posiadać udokumentowane ich posiadanie i wartość (rachunek bądź wycena rzeczoznawcy). Wniosek wymaga odrębnej zgody Ubezpieczyciela.
    (Taki wniosek z opisaniem sytuacji oraz dołączeniem dowodów zakupu przedmiotu lub jego wartości jest wysyłany do działu szacowania ryzyka. W zależności od ogólnej oceny sytuacji oraz wartości tych przedmiotów najprawdopodobniej zostanie zaproponowana wyższa składka, ale może być też tak, iż wniosek zostanie odrzucony.)

Przechowuję w walutach w domu poduszkę bezpieczeństwa. Czy da się ją jakoś ubezpieczyć na wypadek pożaru lub kradzieży?

W kwestii gotówki sytuacja będzie podobna jak ta opisana z monetami inwestycyjnymi. Limit z reguły wynosi 10% ubezpieczenia ruchomości, ale nie więcej niż 10 000 zł. o ile mówimy więc o oszczędnościach, to jestem zwolennikiem tego, aby w gotówce trzymać środki, które zapewnią nam płynność na ok. 3-10 dni (np. w razie kataklizmów na większą skalę, awarii). Wtedy powinniśmy się zmieścić w zaproponowanym limicie (Pamiętaj, sprawdź Ogólne Warunki Ubezpieczenia, aby upewnić się, iż Twoja polisa obejmuje gotówkę).

Poduszka finansowa zabezpieczająca nas na kilka miesięcy dobrze, aby nie była przechowywana w formie fizycznej. Limity w ubezpieczeniu w takim przypadku mogą być za niskie, aby sensownie ubezpieczyć takie środki. Takie środki należy zgłośnić do ubezpieczyciela, w celu indywidualnej oceny, a to pociągnie za sobą podniesienie składki polisy.

Mam mieszkanie we wspólnocie i w wyniku pożaru ucierpiał cały budynek czy ubezpieczyciele wypłaca ubezpieczenie wspólnocie i mnie?

Tutaj mogą wystąpić różne sytuacje i temat byłby dość złożony. Co było przyczyną pożaru? Zdarzenie naturalne (uderzenie pioruna) czy pozostawione żelazko? Gdzie znajdowało się ognisko pożaru? Na klatce schodowej, u sąsiada czy w Twoim mieszkaniu?

Jedno jest pewne. Niezależnie od powyższych, o ile ubezpieczysz mieszkanie – zostanie Ci wypłacone odszkodowania. Celem wypłaconych środków jest przywrócenie stanu przed szkody. Dlatego środki powinien otrzymać każdy (w ramach własnego ubezpieczenia), którego część nieruchomości ucierpiała. Nie ma możliwości wypłacenia kwoty wyższej niż wartość mienia. Dlatego Ty jako właściciel otrzymasz środki za swoje mieszkanie, a świadczenia za części wspólne zostaną wycenione osobno i wypłacone spółdzielni z ich polisy.

Natomiast w zależności od tego, kto faktycznie był winny zdarzenia, sprawca zostanie pociągnięty za odpowiedzialność na zasadzie regresu.

Przykład:

Sąsiad pozostawił włączone żelazko i doprowadził do pożaru, na skutek którego szkody objęły Twoje mieszkanie oraz części wspólne (klatka schodowa). Sąsiad nie miał ubezpieczenia, ale spółdzielnia oraz Ty już tak. Spółdzielnia i Ty otrzymacie środki od ubezpieczyciela, a ten już na własną rękę będzie próbował regresem odzyskać je od sprawcy zdarzenia. o ile sąsiad nie miał własnego ubezpieczenia, to może mieć spory problem finansowy.

W momencie, gdy do szkody na czyimś mieniu dochodzi z naszej winy, zadziała umowa dodatkowa: OC w życiu prywatnym.

Teraz obróć sytuację i postaw się w roli sąsiada. Jest to jeden z tych przypadków, dlaczego choćby najmując mieszkanie, warto pomyśleć o ubezpieczeniu. o ile do pożaru doszło na skutek zdarzeń naturalnych, to sąsiad nie byłby winny. o ile jednak pożar spowodowało żelazko, kuchenka, choinka – owszem właściciel w ramach swojego ubezpieczenia otrzyma odszkodowanie, ale lokator zostanie obciążony kosztami regresu. Ubezpieczenie właściciela mieszkania nie chroni w pełni lokatora – o tym często zapominamy.

Jak się zabezpieczyć przed tym, iż zaleję sąsiada?

Na to pytanie w zasadzie odpowiedziałem wyżej :), ale przez cały czas nie wyjaśniliśmy wszystkiego. Wiemy już, iż w takim przypadku najlepszym zabezpieczeniem jest zakup własnego ubezpieczenia mieszkania. Na polisie możemy zobaczyć wiele sum ubezpieczeniowych, jedna będzie dotyczyć naszej nieruchomości, druga naszych ruchomości, ale wspominałem również o odpowiedzialności cywilnej (OC), która chroni nas w przypadku szkód wyrządzonych na mieniu osób trzecich (np. sąsiada).

W tym przypadku, o który pytasz, zadziała właśnie OC, gdyż w wyniku zalania powstała szkoda na czyimś majątku. Praktycznie każda polisa zawiera OC jako podstawowy element.

Warto się zastanowić, jak wysoka kwota widnieje na naszej polisie w ramach OC. Często doradcom, którzy chcą konkurować ceną, brakuje wyobraźni i oferują polisy z wysoką sumą na nieruchomość i ruchomość, ale element OC jest zaniedbywany. Myślimy: “Jakie szkody mogę komuś wyrządzić? Może dziecko wybije szybę piłką, 20 000 zł wystarczy”. To ogromny błąd. OC ma nas chronić również właśnie w takim przypadku, jak ten, o który pytasz. Zalanie sąsiada, wybuch butli z gazem – może zdecydowanie przekroczyć niskie 20 tys. zł w ramach OC. Dlatego zadbajmy o to, aby na naszej polisie mieszkaniowej również widniała wysoka suma ubezpieczenia z tytułu OC. Tym bardziej, iż jej podnoszenie to z reguły maksymalnie kilka procent wartości całej składki. Przykładowo między OC na kwotę 100 tys. zł, a 500 tys. zł mówimy o różnicy w składce rzędu ok. 40 zł rocznie.

Jak się zabezpieczyć przed tym, iż to sąsiad mnie zaleje?

Po prostu ubezpieczyć swoje mieszkanie. o ile ubezpieczysz mieszkanie od zalania, to środki zostaną Ci wypłacone bez względu na to, czy szkoda powstała z winy urwanej rury w Twoim mieszkaniu, czy z winy sąsiada. Po wypłaceniu środków, ubezpieczyciel sam zwróci się z regresem do sąsiada. o ile ten będzie miał polisę, to z własnego ubezpieczenia zwróci środki Twojemu ubezpieczycielowi. o ile nie będzie miał polisy, to lepiej dla niego, żeby miał wystarczające oszczędności, ale to już nie jest Twój problem.

Jeśli w wyniku złego stanu budynku, zostanie on uznany za niezdany do zamieszkania. Czy w takim wypadku ubezpieczyciel wypłaci pełną kwotę ubezpieczenia ?

Świadczenie ma nam zapewnić możliwość odtworzenia majątku do stanu przed szkodą. Należy jednak wiedzieć, iż nie zawsze brak możliwości zamieszkania jest równoznaczny z całkowitą szkodą.

Ostatnia powódź w południowej Polsce pokazała również, jak nie rozumiemy do końca procedur w razie budynku niezdanego do zamieszkania. W pierwszej kolejności wypłacana jest kwota bezsporna. Przy ostatnim masowym kataklizmie, wypłacane kwoty bezsporne rodziły duże niezadowolenie, jakoby ubezpieczyciele wypłacali za niskie świadczenia. Taka pierwsza wypłata z reguły będzie stanowiła minimum – środki dostępne od ręki, na już, aby zapewnić wsparcie potrzebującym w pierwszych dniach. Ustalenie ostatecznej kwoty wymaga głębszych analiz i procedur, dlatego pozostała część wypłacana jest w późniejszym czasie.

Dlatego pamiętajmy, iż kwota bezsporna, często wypłacona w ciągu 1-3 dni od zdarzenia, nie jest ostateczną kwotą jaką uzyskamy. Po rozpoznaniu sytuacji przez likwidatora i wycenie otrzymamy propozycję wypłaconego świadczenia. Również tutaj warto nie decydować się na nią od razu. Często nie uwzględniamy w takiej wycenie wielu czynników. Nie dlatego, iż ktoś chce źle. Upewnij się, czy propozycja obejmuje odtworzenie całości.

Przykład na mniejszej szkodzie

Zalanie mieszkania przez sąsiada może spowodować nie tylko konieczność odmalowania sufitu, ale możliwe, iż będzie konieczna wymiana instalacji elektrycznej, o czym od razu nie zawsze pomyślimy. Świadczenie wyliczane jest na podstawie cen z dnia wystąpienia szkody z uwzględnieniem wartości rynkowej, wartość odtworzeniowej, wartości rzeczywistej lub wartości kosztorysowej w zależności od ubezpieczonego rodzaju mienia.

Dlatego właśnie po otrzymaniu pierwszej propozycji warto zweryfikować dokładnie taki kosztorys bądź przygotować własny z wyceną naprawy szkód, przedstawiając rachunki, o ile takie posiadamy, tak aby mieć pewność, iż środki faktycznie wystarczą na doprowadzenie nieruchomości do stanu użytkowania.

To może brzmieć skomplikowanie, ale wcale nie musi takie być. Szkody po prostu nie zawsze będą łatwe do szybkiej wyceny i warto rozmawiać z ubezpieczycielem, wesprzeć się specjalistą w takim zakresie. Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać — to zawsze klucz do sukcesu

Przykład na dużej szkodzie

Przedstawmy ekstremalny scenariusz. Załóżmy, iż pod moim blokiem jest budowana linia metra. W wyniku budowy nastąpiły pęknięcia w elewacji oraz osunięcia się ścian w garażu podziemnym. Inspektor budowalny stwierdził, iż istnieje poważnie niebezpieczeństwo zawalenia się bloku i zarządził, aby wszyscy mieszkańcy opuścili swoje lokale. Co się dzieje w takiej sytuacji?

Znów będziemy musieli odnieść się do opinii samego likwidatora. Podobnie jak we wcześniejszym przykładzie otrzymamy kwotę bezsporną, ale na zadecydowanie o ostatecznej wysokości świadczenia będziemy musieli poczekać. To może zależeć od decyzji dotyczącej tego, czy budynek będzie musiał zostać wyburzony.

Zakładając, iż tak (szkoda jest na tyle duża, iż nie ma możliwości naprawy budynku bez wyburzenia), przy założeniu, iż mieszkanie nie było niedoubezpieczone, świadczenie powinno wynosić 100% sumy ubezpieczenia. Natomiast pamiętajmy, iż wszystko będzie podparte wyceną. W ogólnych warunkach znajdziemy informacje czy ta jest sporządzana na podstawie wartości rynkowej (częściej mieszkania), czy odtworzeniowej (częściej w przypadku domów). Najprościej mówiąc, gdy obecna sytuacja rynkowa sprawia, iż podobne mieszkanie można kupić za kwotę dużo niższą niż suma ubezpieczenia, to zostanie wypłacona wartość pozwalająca na zakup takiego mieszkania. Oczywiście mamy prawo odwołać się od takiej decyzji i wskazać różnice zwiększające wartość. W większości przypadków mówimy jednak o wypłacie 100% sumy ubezpieczenia.

W przypadkach katastrof budowlanych ubezpieczyciel może zażądać ekspertyz budowlanych, opinii biegłych i innych dokumentów potrzebnych do wyceny, co przedłuży proces. Katastrofy budowlane powinny zostać wymienione jako czynnik w części umowy dotyczącej ryzyk katastroficznych i w większości przypadków ubezpieczenia wymieniają taki czynnik. o ile by się okazało, iż nasze ubezpieczenie nie obejmuje takich przypadków, pozostaje nam zgłosić roszczenie do firmy budowlanej i jej ubezpieczyciela (z OC firmy).

Wsparcie po szkodzie

W przypadku niezdanego do zamieszkania lokum, mówimy również o elemencie umowy “wsparcie po szkodzie”, na którą również określone są oddzielne sumy ubezpieczenia. Dlatego i tutaj warto zadbać o to, aby suma ubezpieczenia była odpowiednio wysoka. Poprzez wsparcie po szkodzie rozumiemy środki na:

  • poszukiwanie i usunięcie przyczyn powstania awarii w instalacjach wodno-kanalizacyjnych i układach grzewczych w miejscu ubezpieczenia;
  • uprzątnięcie pozostałości po szkodzie, porządkowanie, rozbiórka, konieczne zmiany budowlane, demontaż i montaż nieuszkodzonego mienia, utylizacja;
  • osuszanie budynku lub lokalu;
  • zakwaterowanie zastępcze, gdy miejsce ubezpieczenia w całości nie nadaje się do zamieszkania.

Jak działa ubezpieczenie posesji wokoło domu? Czy wymaga ona dodatkowego ubezpieczenia?

W przypadku ubezpieczenia domu z reguły z automatu ubezpieczamy również elementy działki. Wybierając kwotę zabezpieczenia ruchomości, warto uwzględnić w wyliczeniu również elementy działki, nie tylko wyposażenie domu. Kradzież, dewastacja będzie obejmowała obiekty w ramach działki, w tym części ogrodzenia, jak: bramy, furtki, skrzynki na listy, elementy instalacji domofonowej, wideofonowej, siłowniki i napędy bram oraz inne przedmioty trwale połączone z ogrodzeniem.

Stałe elementy to również: chodniki, place utwardzane, mury oporowe, ogrodzenie, bramy i furtki, studnie, oświetlenie posesji, baseny, zadaszenia, pomieszczenia na śmieci, inne budowle.

Czy można ubezpieczyć zawartość komórki lokatorskiej?

Lokal gospodarczy typu komórka jest z reguły ubezpieczony razem z mieszkaniem (warto jednak sprawdzić dokładnie Ogólne Warunki Ubezpieczenia). Komórka lokatorska w takim przypadku musi się znajdować w tym samym budynku co ubezpieczone mieszkanie i przynależeć do niego. Z reguły takie pomieszczenia również objęte są osobnym podlimitem wynoszącym np. 20% sumy na ruchomości. Warto sprawdzić, które elementy umowy nie zadziałają w przypadku komórki lokatorskiej (np. Assistance). Istotne jest zadbanie także o zabezpieczenie komórki lokatorskiej. W przypadku komórki drzwi muszą być antywłamaniowe lub muszą mieć co najmniej jeden zamek wielozastawkowy albo kłódkę wielozastawkową. Sprawdź dokładne wytyczne w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Sprzedałem ubezpieczony dom lub mieszkanie. Co stanie się z opłaconym już ubezpieczeniem mieszkania?

W takim przypadku należy Ci się zwrot za niewykorzystany okres. Prześlij do ubezpieczyciela podpisany wniosek z prośbą o zwrot części składki. Pamiętaj o dołączeniu dowodu sprzedaży nieruchomości.

O czym jeszcze warto pomyśleć ubezpieczając mieszkanie?

Obecne ubezpieczenia mają szerokie zakresy. Jak omówiliśmy, obejmują choćby takie rzeczy, które w pierwszej chwili nie kojarzą nam się z samą nieruchomością (kradzież na ulicy czy w ramach OC szkody wyrządzone przez dziecko albo podczas pilotowania dronem). To na co bym uczulił to dwie rzeczy:

  • Wybierajmy szeroki zakres. Około 85-90% klientów wybiera najszersze pakiety zapewniające kompleksową ochronę. To bardzo dobrze. Różnica w składce między pakietami może wynosić kilka procent, a tak naprawdę nigdy nie wiemy, z którego elementu umowy przyjdzie nam skorzystać, co też mam nadzieję, pokazały omówione przykłady. Wspominałem również, iż często występuje w umowach za niska kwota OC. Podnośmy ją. Dwa najczęstsze grzechy w ubezpieczeniach nieruchomości to: niepełne ubezpieczenie pod kątem zakresu i za niskie kwoty zabezpieczenia.
  • Ubezpieczajmy swoje zdrowie. 64% Polaków posiada ubezpieczenie domu/mieszkania. Jedynie 29% z nas posiada prywatne ubezpieczenie na życie. Dbamy bardziej o majątek niż o siebie. Jest to po części zrozumiałe. Zgromadzenie majątku wymaga czasu, energii, zaangażowania. Nie chcielibyśmy go stracić po takich trudach. Dlatego myślimy o zakupie ubezpieczenia na dom. Zdrowie to coś, co z reguły mamy od zawsze i dopiero jego strata wiąże się z uświadomieniem jakie jest cenne. Dlatego jest niższa świadomość w zakresie ubezpieczeń na życie/zdrowie. Pamiętaj jedno: To Ty jesteś tą maszynką do zarabiania pieniędzy. Wszystko masz w głowie. o ile choćby stracisz majątek, to masz jeszcze szansę wszystko odbudować. o ile stracisz zdrowie, to również zdolność do zarabiania pieniędzy. Ty jesteś w tym wszystkim najcenniejszy.

Masz swoje pytanie?

Niezależnie czy myślisz o ubezpieczeniu mienia, czy życia, o ile masz pytania, śmiało napisz maila do Michała, bądź zostaw komentarz pod wpisem.

Michał Kowalczyk
Doradca ubezpieczeniowy
[email protected]
tel.: 665-522-461

Chciałbym podziękować Michałowi za odpowiedzi na moje pytania związane z ubezpieczeniami nieruchomości. Mam nadzieję, iż przydały się również Tobie.

Idź do oryginalnego materiału