Fizyczne i psychiczne niedomagania prezydenta Bidena są najmniejszą z jego wad, ale niewątpliwie są. Jaki dokładnie jest problem z chodzeniem po schodach Air Force One? To najwyraźniej jedno z pytań, które nie zostanie zadane ani nie zostanie na nie udzielona odpowiedź ze strony medialnych adiunktów Demokratów, przynajmniej tak długo jak długo przyszłość należy do Joe.
Biden potknął się ponownie, gdy wsiadał na pokład Air Force One w Polsce w tym tygodniu. Fizyczne niedomagania Bidena są odpowiednikiem jego niedomagań psychicznych. Niczego tutaj się nie da ukryć. Wszystko to jest widoczne aż za bardzo. Problemem Bidena jest jednak jego tok myślenia, kiedy jest w pełni świadomy, lub na tyle świadomy na ile może być w wieku 80 lat. On jest obłąkany, tak jak obłąkany jest program polityczny Demokratów. Dla linii partyjnej nie ma żadnych ulg ze względu na wiek.
W ciągu kilku sekund od zamieszczenia tego wpisu, otrzymałem maila od Mirandy Devine (nypost.com). Ona komentuje sprawę w ten sposób: “To jest co najmniej trzeci raz kiedy on potyka się na tych schodach. Nie chcę być niegrzeczna, ale 80-letni przywódca wydaje się mieć problemy z przypomnieniem sobie, jak chodzić. To nie jest dobry prognostyk w przypadku lidera wolnego świata, w czasie wielkiego globalnego zagrożenia. On lata w tą i nazad, wygłasza twarde przemówienia a potem prezentuje taką niezdarność. Ktoś powinien z nim chodzić, pilnować żeby trzymał się poręczy i uważał na siebie.”
Ja myślę, iż on potrzebuje po prostu ruchomych schodów aby bezpiecznie przebyć drogę z poziomu gruntu do Air Force One i kogoś, kto będzie go trzymał za rękę tam na górze, dopóki nie wejdzie do samolotu.
Scott Johnson (www.powerlineblog.com)
tłumaczył MR.