Tychy: Kuriozalne zachowanie złodzieja. Uciekając zgubił telefon… Potem było jak w komedii

3 godzin temu

Z takim przypadkiem tyscy policjanci dawno nie mieli do czynienia, o ile w ogóle… Otóż 16 kwietnia br. zostali wezwani do sklepu na alei Bielskiej, gdzie miało dojść do kradzieży. Złodziej okazał się jednak marny w swoich fachu. Uciekając, zgubił telefon, który policjanci przejęli. To był jednak dopiero początek kuriozalnych wpadek 58-letniego mężczyzny.

Jak informuje Komenda Miejska Policji w Tychach, 16 kwietnia ok. godz. 17.40 dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, iż w jednym ze sklepów przy alei Bielskiej doszło do kradzieży. Jak się ostatecznie okazało, sprawca porzucił skradzione artykuły i uciekł. Jednak zgubił po drodze swój telefon komórkowy, który został zabezpieczony przez mundurowych.

Dwie godziny później do komendy zgłosił się mężczyzna, który chciał zgłosić zagubienie swojego telefonu. gwałtownie okazało się, iż to 58-latek – sprawcą sklepowej kradzieży. Policjanci sporządzili dokumentację, która będzie podstawą do skierowania sprawy do sądu.

To jednak nie był koniec kłopotów mieszkańca Tychów. Okazało się, iż 58-latek przyjechał do komendy na rowerze… pijany. Badanie alkomatem wykazało, iż miał w organizmie ponad promil alkoholu. Za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości mężczyzna otrzymał dodatkowo mandat.

(J)

Idź do oryginalnego materiału