W dobie telefonów nie trzeba być hakerem, by wiedzieć, gdzie byłeś, z kim rozmawiasz i co lubisz oglądać. Wystarczy mieć zainstalowaną „złą” aplikację. Przez lata głośno było o kilku przypadkach, które pokazują, iż warto regularnie sprawdzać, co adekwatnie mamy w telefonie.
Zbierały dane i miały z tym problem
To nie jest teoria spiskowa. W ostatnich latach kilka znanych aplikacji zostało przyłapanych na gromadzeniu danych lokalizacyjnych bez pełnej wiedzy użytkowników. Oto dwa najbardziej medialne przypadki:
1. Weather Channel (The Weather Company / IBM)
Aplikacja pogodowa zbierała dane o lokalizacji użytkowników przez całą dobę, choćby gdy nie była aktywnie używana. Została pozwana przez władze Los Angeles za „wprowadzające w błąd praktyki” – dane miały być wykorzystywane do celów komercyjnych, nie tylko pogodowych.
2. AccuWeather
W 2017 roku niezależni badacze odkryli, iż aplikacja przekazywała dane o lokalizacji mimo wyłączenia GPS – wykorzystując dane o sieciach Wi-Fi. Firma musiała wydać oficjalne oświadczenie i zaktualizować aplikację po fali krytyki.
To nie były przypadki małych podejrzanych programów – to popularne aplikacje z milionami pobrań. Wiele innych, mniej znanych (np. latarki, skanery QR, proste gry) przez cały czas może stosować podobne metody – nie zawsze z twoją zgodą.
Jak sprawdzić, które aplikacje cię śledzą?
Na szczęście możesz łatwo sprawdzić, które aplikacje mają dostęp do twojej lokalizacji – i ewentualnie ten dostęp ograniczyć. Jak to zrobić? Pokazujemy krok po kroku.
Na Androidzie:
- Wejdź w Ustawienia > Prywatność > Menedżer uprawnień
- Wybierz Lokalizacja
- Sprawdź, które aplikacje mają dostęp zawsze, a które tylko podczas użytkowania
- Zmień ustawienia lub usuń te, których nie potrzebujesz
Na iPhone'ach:
- Ustawienia > Prywatność i bezpieczeństwo > Usługi lokalizacji
Zagrożenia przy udostępnieniu lokalizacji
Dostęp do lokalizacji może być dla niektórych aplikacji jak otwarte drzwi do twojej prywatności – z konsekwencjami, które trudno przewidzieć.
Potencjalne skutki:
- Śledzenie twojej codziennej trasy do pracy i domu
- Tworzenie profilu behawioralnego i przesyłanie go do reklamodawców
- W skrajnych przypadkach – wykorzystanie danych do kradzieży tożsamości lub włamań (gdy np. system wie, iż jesteś poza domem)
Co jeszcze możesz udostępniać bez wiedzy?
Lokalizacja to tylko wierzchołek góry lodowej. Wiele aplikacji ma dostęp do innych wrażliwych danych – choćby jeżeli nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Najczęściej udostępniane dane:
- mikrofon (mogą słuchać choćby w tle),
- kontakty (przydatne do phishingu),
- zdjęcia i pliki (mogą je analizować i przesyłać dalej),
- historia połączeń i wiadomości.
Co robić, żeby być bezpiecznym?
Wystarczy kilka prostych kroków, które skutecznie ograniczą ryzyko nadużyć. Oto najważniejsze z nich:
- Regularnie sprawdzaj uprawnienia aplikacji
- Instaluj tylko zaufane aplikacje – z dużą liczbą pobrań i pozytywnymi opiniami
- Unikaj instalowania aplikacji z reklam lub podejrzanych linków
- Korzystaj z menedżerów prywatności (np. DuckDuckGo App Tracking Protection lub blokady śledzenia w przeglądarkach)
- Aktualizuj system operacyjny – często łatane są w nim luki bezpieczeństwa
Twoje dane to waluta
Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak wiele informacji oddajemy za darmo – w zamian za prognozę pogody, skaner kodu czy prostą grę. Warto poświęcić 10 minut i sprawdzić, co naprawdę mamy w telefonie.
Twoje dane to waluta. Nie oddawaj ich byle komu.
https://zpleszewa.pl/wiadomosci/oszustwo-na-nfz-uwazaj-na-falszywe-sms-y-i-e-maile-o-zwrocie-skladek/CltzOzVDRD4SzFQQnYft