"Turysta" przewoził setki węży i skorpionów. Trzymał je w swoim bagażu

17 godzin temu
Co jakiś czas nocą w telewizji leci film "Węże w samolocie". Ostatnio mógł się urzeczywistnić i to w biały dzień, ale przemyt setek jadowitych wężów, skorpionów i pająków został udaremniony na lotnisku w Egipcie. Służby pokazały zdjęć, które dla osób z bogatą wyobraźnią i lękiem przed gadami mogą być przerażające.


Przestępcy próbują przemycić w samolotach nie tylko narkotyki (jak ostatnio na lotnisku Chopina), ale niestety i niebezpieczne stworzenia. Niektórzy robią to wręcz hurtowo, jak pewien "turysta" na międzynarodowym lotnisku w Kairze.

Setki jadowitych węży, skorpionów i pająków przechwycone na lotnisku w Egipcie


Egipskie Ministerstwo Rolnictwa poinformowało 30 czerwca na Facebooku, iż pasażer z zagranicy próbował wwieźć do kraju w bagażu rejestrowanym jadowite węże, skorpiony i pająki. Trzymał je zamknięte w plastikowych pojemnikach.

"Żywą kontrabandę" wykryto podczas zwykłej kontroli celnej, ale widok, który ujrzały służby, był co najmniej niezwykły. jeżeli ten zwierzyniec wydostałaby się na zewnątrz w czasie lotu, skończyłoby się to tragedią gorszą niż najstraszniejszy telewizyjny horror.

Skala przemytu była ogromna. Dr Hamed al-Aqna z Generalnego Urzędu ds. Usług Weterynaryjnych wyliczył, iż wśród przejętych okazów było 40 wietnamskich skorpionów leśnych, 5 jadowitych żółtych skorpionów brazylijskich oraz 65 innych stworzeń, w tym kobra królewska, pyton birmański i wąż amazoński. Dodatkowo w bagażu przemytnika odkryto prawie 200 innych gatunków zwierząt, którymi handel jest zakazany.

Przemytnikowi grozi 5 lat więzienia. "Żywa kontrabanda" trafiła do ZOO


Jak podkreśliło egipskie ministerstwo, przemyt stanowił rażące naruszenie międzynarodowej konwencji CITES, regulującej handel zagrożonymi gatunkami. W poniższym poście resortu w pierwszym komentarzu znajdziemy też filmik, w którym pokazana jest "kolekcja" trzymana w plastikowych pojemnikach.



Wszystkie przejęte zwierzęta zostały natychmiast zabezpieczone i przewiezione do egipskich ogrodów zoologicznych. Mają tam otrzymać odpowiednią opiekę do czasu zakończenia śledztwa. Przemytnik został aresztowany i oddany w ręce prokuratury w Kairze.

Co mu grozi? Portal hurghada24.pl podaje, iż zgodnie z egipskim prawem, za tego typu przestępstwo grożą surowe kary, w tym grzywna w wysokości co najmniej 250 000 funtów egipskich (około 19 tys. zł) oraz kara więzienia choćby do 5 lat.

Idź do oryginalnego materiału