Turecki reżim (znów) zaciska pętlę. Stambuł kipi ze złości. "Historyczny błąd", "nie oddamy demokracji"
Zdjęcie: Wiec na rzecz Ekrema Imamoglu, Stambuł, 3 września 2025 r. (zdjęcie poglądowe)
Nie milkną echa marcowego aresztowania Ekrema Imamoglu, głównego rywala Recepa Tayyipa Erdogana. Teraz mieszkańcy Stambułu ponownie wyszli na protest przed siedzibą opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), z którą związany jest Imamoglu. Wśród ludności zawrzało po tym, jak lokalne kierownictwo organizacji politycznej zostało odsunięte od pełnienia obowiązków, a zarządzanie przekazano radzie tymczasowej — informuje dziennik "Hurriyet". Nieznoszące sprzeciwu władze już zagroziły demonstrantom bezprecedensowymi krokami.