Nicholas Jaglal, 25-latek, został obwiniony o zastrzelenie swojego ojca, Arnolda Jaglala. Po zdarzeniu uciekł, ale funkcjonariusze w końcu go zatrzymali. Ma stanąć przed sądem za zabójstwo drugiego stopnia oraz usiłowanie zabójstwa kolejnej osoby.
Służby przybyły do domu rodziny Jaglal przy Clearjoy Street, w pobliżu Bovaird Drive i autostrady 410, tuż po godzinie 15:00 w sobotę, 22 listopada. Na miejscu odkryli ciało mężczyzny po pięćdziesiątce z ranami postrzałowymi. Potwierdzili jego zgon.
Z nekrologu wynika, iż Arnold Jaglal pracował przez 26 lat jako maszynista.
„Gdzie tylko się dało, jeździł na ryby i polował. Uwielbiał przebywać na łonie natury. Arnold był również znakomitym stolarzem. Był bardzo dumny z humidorów, które tworzył własnoręcznie” – podano w ogłoszeniu.
Związek zawodowy ATU Local 113 poinformował w weekend o śmierci jednego ze swoich członków.
„W sobotę otrzymaliśmy wiadomość o tragicznym zdarzeniu, które dotknęło naszego pracownika transportu publicznego. Śmierć ta nie miała związku z jego obowiązkami zawodowymi” – przekazał związek. Dodano także: „Pozostajemy w kontakcie z rodziną. Prosimy o poszanowanie jej prywatności. Składamy najszczersze kondolencje”.
W chwili strzelaniny w domu przebywały również inne osoby – potwierdziła policja.
Funkcjonariusze stwierdzili ponadto: „Z okoliczności wynika, iż podjęto próbę zabicia jeszcze jednej osoby znajdującej się w tym budynku”. Dodali również: „Nikt poza ofiarą nie odniósł obrażeń”.













English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·