Czwartkowy poranek, 19 czerwca, przyniósł smutną wiadomość mieszkańcom Elbląga. Tuż po otrzymaniu zgłoszenia o mężczyźnie, który wpadł do rzeki Elbląg, lokalne służby ratunkowe natychmiast rozpoczęły akcję. Niestety, mimo szybkiej interwencji i podjęcia prób reanimacji, życia 51-latka nie udało się uratować.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło we wczesnych godzinach porannych. Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego.
Po przybyciu na miejsce strażaków do działań przygotowywał się nurek, a do czasu jego zejścia pod wodę ratownicy przeszukiwali miejsce wskazane przez osoby zgłaszające w zakresie podstawowy bez użycia specjalistycznego sprzętu umożliwiającego działania pod wodą. Nie przyniosło to rezultatu.
Pod powierzchnię wody zszedł nurek, który przeszukał fragment dna kanału elbląskiego, odnalazł osobę poszkodowaną i wydostał ją na brzeg, gdzie została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Po stwierdzeniu braku czynności życiowych rozpoczęto resuscytację krążeniowo – oddechową.
Komenda Miejska Policji w Elblągu poinformowała jednak, iż mimo wysiłków służb medycznych, mężczyzna nie odzyskał funkcji życiowych.
– Mężczyznę z wody wydostali strażacy, a na brzegu resuscytację podjął zespół ratownictwa medycznego. Niestety nie przyniosła ona skutku – przekazała elbląska policja.
Wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich. Jak przekazał nadkomisarz Krzysztof Nowacki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, wszystko wskazuje na to, iż doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie oznacza to jednak końca postępowania – sprawą zajmuje się prokuratura, która pod nadzorem policyjnych śledczych bada dokładne okoliczności zdarzenia.
Tragedia ta poruszyła lokalną społeczność. Wiele osób zadaje sobie pytania o to, jak mogło dojść do tak dramatycznego wypadku i czy można było go uniknąć. W takich chwilach warto również docenić sprawne działania służb ratunkowych, które mimo dramatycznego finału, zareagowały błyskawicznie.
To przypomnienie, jak kruche potrafi być ludzkie życie i jak nieprzewidywalna bywa codzienność. Wypadki nad wodą zdarzają się niestety regularnie – choćby w mieście, gdzie rzeka stanowi istotny element krajobrazu. To moment, w którym warto pochylić się nad kwestią bezpieczeństwa w takich miejscach i zwiększyć czujność, zwłaszcza latem, gdy więcej osób spędza czas w okolicach rzek i zbiorników wodnych.
fot. KMP Elbląg