Tragiczny finał poszukiwań zaginionego 62-latka

1 dzień temu

We wtorek, podczas kolejnego dnia poszukiwań zaginionego mieszkańca gminy Rzekuń, w Narwi ujawniono zwłoki. Na ciało częściowo wystające z wody natrafili ratownicy.

Akcja poszukiwania zaginionego 62-latka prowadzona była od 19 października.

We wtorek, 4 listopada policja informowała, iż kontynuuje działania. Tytanicznej wręcz pracy, wraz z funkcjonariuszami z Ostrołęki, podjęli się strażacy, ratownicy Służby Ratownictwa Specjalnego z Piaseczna i żołnierze z 2. Ośrodka Radioelektronicznego w Przasnyszu.

Specjalistyczny sprzęt i 700 hektarów przeszukanego terenu

W działaniach wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt – pojazdy terenowe oraz urządzenia wspomagające poszukiwania w trudnym terenie. Policjanci na bieżąco analizowali napływające informacje oraz każdy szczegół dotyczący zaginięcia. Łącznie przeczesano ponad 700 hektarów często bardzo trudnego terenu.

– Dziś, prowadziliśmy też poszukiwania dzięki jednostek pływających na Narwi. Strażacy w pewnej chwili zauważyli ciało – powiedział st. kpt. Adrian Stupski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.

Wykluczono udział osób trzecich

Policja potwierdziła, iż ciało należy do poszukiwanego mężczyzny.

– Na miejscu realizowane są czynności pod nadzorem prokuratora. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie – przekazuje nadkom. Tomasz Żerański.

– Dziękujemy wszystkim służbom oraz mieszkańcom za zaangażowanie i pomoc w poszukiwaniach – dodaje.

ren

Idź do oryginalnego materiału