Tragiczny finał poszukiwań „bossmana”. Z Wisły wyłowiono ciało

1 godzina temu

Tragiczny finał poszukiwań mężczyzny, który wpadł do Wisły w Warszawie. Wczoraj wieczorem służby wyłowiły z rzeki ciało 43-latka.

Jak wcześniej informowało Polskie Radio RDC, mężczyzna zaginął na początku grudnia.

Jak mówi Małgorzata Gębczyńska z policji, trwa ustalanie okoliczności jego śmierci.

Policjanci zostali powiadomieni, iż przy rafie kamiennej na Wiśle znajduje się ciało mężczyzny. Po działaniach straży pożarnej i policjantów z Komisariatu Rzecznego czynności na miejscu zdarzenia były prowadzone z udziałem technika kryminalistyki pod nadzorem prokuratora. Ciało wyłowione z Wisły to poszukiwany, zaginiony 43-letni mężczyzna. Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone w Zakładzie Medycyny Sądowej – relacjonuje Gębczyńska.

Do tragedii doszło z 5 na 6 grudnia na barce zacumowanej w rejonie mostu średnicowego na Wiśle w warszawskim Śródmieściu.

43-letni mężczyzna, miał wypaść za burtę i zniknąć w nurcie rzeki.

Idź do oryginalnego materiału