Tragiczne wydarzenia w Sanoku: policjanci i strażak ranni, w mieszkaniu znaleziono ciało kobiety

lukamaro.pl 3 godzin temu

W jednym z mieszkań w Sanoku doszło do dramatycznych wydarzeń, w których życie straciły dwie osoby, a trzech funkcjonariuszy zostało rannych. Policja interweniowała po otrzymaniu zgłoszenia o agresywnym mężczyźnie, który zabarykadował się w mieszkaniu razem ze swoją matką.

Zgłaszający informowali, iż zachowanie mężczyzny było wyjątkowo agresywne. Dodatkowym sygnałem zagrożenia okazał się uruchomiony czujnik gazu w mieszkaniu. Istniało podejrzenie, iż napastnik mógł odkręcić kurki z gazem, co stwarzało ryzyko wybuchu i zagrożenia życia wielu osób. W tej sytuacji podjęto decyzję o natychmiastowym wejściu do lokalu.

Po sforsowaniu drzwi policjanci i strażacy zostali zaatakowani przez mężczyznę uzbrojonego w ostre narzędzie. W wyniku napaści ranny został strażak oraz dwóch policjantów, w tym jedna policjantka.

Funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, jednak okazały się one nieskuteczne wobec agresora. W sytuacji realnego zagrożenia życia policjantów podjęto decyzję o użyciu broni służbowej. Napastnik został postrzelony.

Mimo gwałtownie podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. W trakcie przeszukania mieszkania policjanci dokonali makabrycznego odkrycia – odnaleziono ciało kobiety, matki napastnika. Okoliczności jej śmierci są w tej chwili przedmiotem szczegółowych ustaleń.

Rannym funkcjonariuszom udzielono pomocy medycznej. Policjantka została zaopatrzona na miejscu zdarzenia. Dwóch rannych policjantów trafiło do szpitali w Sanoku i Brzozowie. Najciężej ranny strażak został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Rzeszowie.

Pod nadzorem prokuratora pracują policyjni technicy, funkcjonariusze wydziału kryminalnego oraz służby ratunkowe. realizowane są intensywne czynności mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia, motywów działania sprawcy oraz okoliczności śmierci kobiety.

fot. Marek Śliwiński

  • Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas interesujący temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!
Idź do oryginalnego materiału