Do tragicznego odkrycia doszło w miejscowości Wola Szczucińska w Małopolsce.
– Policja z Dąbrowy Tarnowskiej dostała w piątek rano zawiadomienie, iż mogło dojść do tragedii. Policjanci weszli na prywatną posesję i za domem, w dogasającym ognisku znaleźli ludzkie szczątki – powiedziała w rozmowie z Interią rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, podinsp. Katarzyna Cisło
Na miejsce zostali wezwani policyjni technicy kryminalistyki, policjanci dochodzeniowo-śledczy i policjanci z Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.
– Od kilku godzin, na miejscu realizowane są czynności nadzorowane przez prokuratora rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej – podała rzecznik.
Według informacji z KWP w Krakowie „wszystko wskazuje na to, iż są to szczątki dwóch dziewczynek w wieku trzy i pięć lat, które mieszkały na tej posesji”. – Najprawdopodobniej do ich śmierci przyczyniała się mieszkająca tam 40-letnia kobieta – matka tych dzieci – przekazała Interii policjantka. – Szczątki zostaną skierowane na sekcje w celu zbadania mechanizmu oraz przyczyny zgonu – dodała.
Małopolska. Makabryczne odkrycie za domem
Rzecznik poinformowała, iż funkcjonariusze badają sprawę tej rodziny i „sprawdzamy, czy były wcześniej jakiekolwiek interwencje w tej rodzinie” – Mogę jedynie przekazać, iż pod tym adresem nie była wszczynana procedura „Niebieskiej karty” – podała policjantka.
Co do zatrzymania kobiety to zgodnie z procedurami, po wykonaniu wszelkich czynności decyzję w tej kwestii podejmie prokurator, który jest na miejscu zdarzenia.
– Dla dobra sprawy i dobra prowadzonych czynności, póki co nie ujawniamy, kto złożył zawiadomienie oraz czy mamy świadków tego zdarzenia. Dla dobra sprawy kolejne informacje będą przedstawione już przez prokuratora – poinformowała w rozmowie z Interią podinsp. Katarzyna Cisło.
Artykuł aktualizowany.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Żelazowska: Do PE nie idzie się tylko po pieniądze/RMF24.pl/RMF