Tragedia w regionie. 36-latek pobił kobietę na ulicy. Zmarła w szpitalu

15 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe | foto KPP w Jarosławiu


Do dramatycznych scen doszło w Radymnie, gdzie w biały dzień 36-letni mężczyzna zaatakował przypadkową kobietę. Mimo natychmiastowej reakcji przechodnia i szybkiego działania służb, życia 58-latki nie udało się uratować. Sprawca został zatrzymany i przewieziony do szpitala. realizowane są intensywne czynności śledcze mające ustalić motywy i dokładny przebieg tragedii.

Wczoraj (31 lipca) przed godz. 14, policjanci z komisariatu w Radymnie zostali skierowani do jednego z domów na terenie Radymna. Ze zgłoszenia matki wynikało, iż jej syn przerwał leczenie, jest agresywny i stwarza zagrożenie dla niej oraz innych osób

- informuje Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu.

Agresywny syn

Na miejsce zgłoszenia przybyli funkcjonariusze, którzy zastali kobietę informującą, iż jej 36-letni syn wykazuje agresywne zachowanie i opuścił dom w nieznanym kierunku. Podczas gdy policjanci ustalali szczegóły sprawy oraz sporządzali rysopis mężczyzny, dyżurny jarosławskiej komendy odebrał kolejne alarmujące zgłoszenia. Dotyczyły one uszkodzenia dwóch pojazdów oraz brutalnego ataku na kobietę, do którego doszło na osiedlu Tysiąclecia w Radymnie. Mężczyzna odpowiedzialny za te zdarzenia został błyskawicznie ujęty przez przechodnia, który zareagował na sytuację.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i potwierdzili, iż jest to 36-latek, wobec którego interwencję zgłaszała matka. Mieszkaniec powiatu jarosławskiego był trzeźwy. Mężczyzna karetką pogotowia został przewieziony do szpitala

- przekazuje jarosławska policja.

Idź do oryginalnego materiału