Tragedia w Krakowie. 53-latek utonął w zalewie Zakrzówek. "Doświadczony nurek"

1 dzień temu
Zdjęcie: Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 4 w Krakowie


Nie żyje 53-letni mężczyzna, który nurkował w zalewie Zakrzówek w Krakowie. Ratownicy wyciągnęli go z wody, ale pomimo resuscytacji nie udało się go uratować.
Utonięcie w Krakowie: Do tragedii doszło w niedzielę rano. Jak informuje Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 4 w Krakowie, "około godziny 9 podczas rekreacyjnego nurkowania w akwenie przy ul. Wyłom w Krakowie - popularnym miejscu treningowym i szkoleniowym dla nurków - doszło do poważnego wypadku pod wodą". "W pewnym momencie utracono kontakt z jednym z uczestników nurkowania. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe" - czytamy w komunikacie.


REKLAMA


Zobacz wideo Policyjny pościg ulicami Krakowa. Zatrzymany otrzymał mandat 14 tys. złotych oraz 222 punkty karne


"Doświadczony nurek": Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG 4 Kraków po krótkich poszukiwaniach zlokalizowała i wydobyła nieprzytomnego nurka na brzeg. Jak informuje jednostka, natychmiast rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową, którą następnie kontynuowali ratownicy medyczni. "Niestety, pomimo długiej walki o życie, lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Ofiarą tragicznego zdarzenia był około 50-letni mężczyzna, doświadczony nurek" - czytamy. "To kolejna tragedia, która przypomina, jak niebezpieczne potrafi być środowisko wodne – choćby dla osób z doświadczeniem. Zakrzówek, choć piękny i chętnie odwiedzany przez nurków, jest akwenem głębokim i wymagającym" - podkreślają strażacy.


Szczegóły: Mł. kpt. Hubert Ciepły, oficer prasowy małopolskiej straży pożarnej, sprecyzował w rozmowie z tvn24.pl, iż mężczyzna, który utonął, miał 53 lata. - Trzy osoby uczestniczyły w nurkowaniu rekreacyjnym, jedna z nich nie wypłynęła. Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej wydobyli mężczyznę na brzeg - przekazał. Okoliczności tragedii wyjaśni policja.


Przeczytaj też artykuł "Kierowcy Ubera i Bolta zapowiadają protest. Nie wyjadą na ulice" Źródła: Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 4 w Krakowie, tvn24.pl
Idź do oryginalnego materiału