W Gnieźnie wciąż trwa wyjaśnianie okoliczności wstrząsającej tragedii, która rozegrała się we wtorek w jednym z mieszkań na osiedlu Ustronie. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie przekazują jeszcze szczegółowych informacji, nieoficjalne ustalenia wskazują na dramat rodzinny, który zakończył się śmiercią matki i córki.
Zgłoszenie od mieszkańców: światło paliło się całą noc, telewizor grał
Do służb zgłoszenie trafiło 19 listopada po godzinie 14. Mieszkańcy bloku przy ul. Sikorskiego zwrócili uwagę, iż w jednym z mieszkań od poprzedniego dnia nieprzerwanie pali się światło i słychać włączony telewizor, mimo iż nikt nie odpowiada na pukanie do drzwi. Niepokojący sygnał potwierdzili również bliscy kobiet, którzy nie mogli skontaktować się z lokatorkami.
Po wezwaniu policji i wejściu do mieszkania funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia. W lokalu znajdowały się ciała dwóch kobiet – 70-letniej matki i jej 44-letniej córki.
Nieoficjalne ustalenia: matka zginęła od ciosu nożem, córka popełniła samobójstwo
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła nasza redakcja, młodsza z kobiet miała najpierw śmiertelnie ugodzić nożem swoją matkę, a następnie odebrać sobie życie. U 44-latki stwierdzono głębokie rany cięte na nadgarstkach, a także ranę kłutą w okolicach serca. To właśnie te obrażenia miały doprowadzić do jej śmierci.
Nóż, który prawdopodobnie był narzędziem zbrodni, został zabezpieczony i trafił do badań kryminalistycznych.
Jak wynika z naszych ustaleń, 44-latka miała od lat zmagać się ze schizofrenią. Śledczy będą ustalać, czy jej stan zdrowia mógł mieć wpływ na przebieg tragicznych wydarzeń.
Śledztwo trwa. Mieszkańcy wstrząśnięci
Na miejscu od wtorkowego popołudnia pracowali policjanci, technicy kryminalistyki oraz prokurator. Zbierane są ślady, zabezpieczany jest materiał dowodowy, wykonywane są oględziny i dokumentacja. najważniejsze będą opinie biegłych, w tym sekcja zwłok obu kobiet.
Mieszkańcy osiedla nie kryją emocji. W bloku, w którym wszyscy się znają, tragedia odbiła się szerokim echem. Wiele osób podkreśla, iż obie kobiety były spokojne i nie sprawiały wrażenia, by między nimi dochodziło do konfliktów.
Na oficjalne komunikaty śledczych trzeba będzie jednak poczekać do czasu zakończenia pierwszych etapów postępowania.

4 dni temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·