Zamach terrorystyczny na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu
Co najmniej 1 osoba nie żyje, około 80 rannych. Policja potwierdza: zamach terrorystyczny.
W piątkowy wieczór w Magdeburgu, w środkowych Niemczech, doszło do tragicznego incydentu na jarmarku bożonarodzeniowym. Według najnowszych informacji, czarne BMW wjechało z dużą prędkością w tłum uczestników. Policja potwierdziła, iż był to zamach terrorystyczny. Wstępne dane mówią o co najmniej jednej ofierze śmiertelnej oraz około 80 rannych. Niemiecki dziennik Bild informuje choćby o 11 zmarłych, choć te doniesienia nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Celowy atak potwierdzony przez władze
Rzecznik władz regionalnych Saksonii-Anhalt, Matthias Schuppe, w rozmowie z lokalną telewizją MDR, poinformował, iż sprawca ataku został zatrzymany. Policja wskazuje, iż działał sam, a nic nie sugeruje, aby miał wspólników. Samochód, którym dokonano zamachu, został wypożyczony.
Według niemieckiej agencji prasowej dpa, sprawcą ataku jest obywatel Arabii Saudyjskiej. Jak podał rzecznik władz miasta Magdeburga, Michael Reif, „nic nie wskazuje, aby był to przypadek”.
Świadkowie opisują sceny paniki. „Samochód jechał z ogromną prędkością. Ludzie krzyczeli, biegali we wszystkie strony, próbując uciec” – relacjonowała jedna z uczestniczek jarmarku dla lokalnych mediów.
Niepotwierdzone doniesienia o strzałach i ładunkach wybuchowych
Jak podają niemieckie media, w pobliżu miejsca zdarzenia miały rozlec się strzały. Policja nie potwierdziła jeszcze tych informacji. Trwa również przeszukiwanie okolicy w celu sprawdzenia, czy nie rozmieszczono tam ładunków wybuchowych.
Na miejscu pracuje kilkadziesiąt zespołów ratowniczych i policji. Zdjęcia i nagrania, które pojawiają się w sieci, są zbyt drastyczne do publikacji.
Kanclerz Olaf Scholz: „Jesteśmy z ofiarami i ich rodzinami”
Na tragedię zareagował kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Na swoim profilu na Twitterze napisał:
„Doniesienia z Magdeburga są zapowiedzią złych wiadomości. Myślami jestem z ofiarami i ich rodzinami. Jesteśmy z nimi i z mieszkańcami Magdeburga. Moje podziękowania kieruję do oddanych ratowników w tych trudnych godzinach.”
Ewakuacja innych jarmarków
Po zamachu w Magdeburgu władze zdecydowały się na prewencyjną ewakuację jarmarku bożonarodzeniowego w pobliskim Erfurcie. Minister spraw wewnętrznych Turyngii, Georg Maier, podkreślił, iż była to decyzja profilaktyczna, a nic nie wskazuje na zagrożenie w tym regionie.
Atak przypomina wcześniejsze zamachy
Zdaniem ekspertów zamach w Magdeburgu przypomina ataki, do jakich dochodziło w ostatnich latach na jarmarkach bożonarodzeniowych w Europie, m.in. w Berlinie w 2016 roku. Niemieckie służby bezpieczeństwa już wcześniej ostrzegały przed zwiększonym ryzykiem ataków w okresie świątecznym.
Trwa śledztwo mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia. Mieszkańcy Magdeburga zostali poproszeni o unikanie centrum miasta i stosowanie się do poleceń służb.