Zaczęło się od telefonu na policję. Pracownicy sklepu powiadomili, iż kobieta ukradła artykuły tekstylne i kosmetyczne o wartości blisko 1 400 zł. Towar schowała w torbie. Została ujęta tuż po przejściu przez linię kas.
Funkcjonariusze sprawdzili jej bagaż oraz samochód, którym przyjechała. W pojeździe znaleźli kolejne rzeczy pochodzące z kradzieży. Łączna wartość odzyskanego mienia przekroczyła 6 tysięcy złotych.
69-latka usłyszała zarzuty kradzieży i przyznała się do winy. Policjanci zebrali materiał dowodowy, a sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.
Za taki czyn grozi kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.