To stąd jest 38-latek, który groził Owsiakowi śmiercią. "Będziemy sławni... Jaki wstyd!"

3 godzin temu
"100 tysięcy za zabicie Owsiaka" – taką między innymi internetową groźbę pod swoim adresem pokazał na Facebooku prezes Fundacji WOŚP. Niedługo potem policja zatrzymała mieszkańca Odrzykonia na Podkarpaciu. To duża wieś, bastion PiS, jak wiele w tym regionie. gwałtownie przekonujemy się, iż część mieszkańców nie wykazuje wielkiego zainteresowania sprawą. Ale część... Sami zobaczcie, jak tu, gdzie PiS wygrywa wybory, ludzie murem stają za Owsiakiem i WOŚP. Łącznie z księdzem proboszczem.


– Jest mi tak wstyd, iż mówię do męża: "Wyprowadzam się z tego ciemnogrodu". Bo całym sercem jestem z Orkiestrą. Zawsze bierzemy w niej udział. Kocham tę akcję. Uwielbiam ją. Sprzęty ratowały moje dziecko – mówi naTemat Joanna Nowak, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Monte Cassino w Ustrobnej. To dosłownie 5 minut drogi od Odrzykonia, w którym mieszka.

Gdy to mówi, łamie jej się głos. W telefonie słychać bardzo silne emocje. – Jestem bardzo poruszona. Kocham WOŚP. Kocham Jurka. On robi tyle dobrego! Nie wiem, czy ktokolwiek w Polsce robi tyle dobrego, co on. Całym sercem za nim! Marzyłabym, żeby moja ulica kiedykolwiek tak się nazywała – mówi dyrektor.

W tej szkole od lat organizowany jest finał WOŚP. Z tej okazji przygotowywana jest specjalna gazetka. A w gabinecie pani dyrektor są serduszka gromadzone z różnych lat. – Zawsze mam je ustawione obok siebie. Zawsze zachęcam do udziału w WOŚP. Zawsze sama wrzucam do puszki i biegam z serduszkiem. Dopóki ja tu będę, zawsze będziemy robić WOŚP – zapowiada.



Oburzenie w Odrzykoniu na groźby wobec Owsiaka


W dniu, gdy 38-letni mieszkaniec Odrzykonia został aresztowany przez policję za groźby pod adresem Jerzego Owsiaka, dzieci już tu kwestowały.

To sam Jurek Owsiak w swoim wpisie na FB przytoczył dzień wcześniej zgłoszone na policję komentarze. Dochodzenie wszczęła Komenda Miejska Policji w Krośnie pod nadzorem tutejszej Prokuratury Rejonowej.

Jak poinformował we wtorek PAP szef Prokuratury Rejonowej w Krośnie prok. Zbigniew Piskozub 38-letni mieszkaniec Odrzykonia za pośrednictwem Facebooka groził Jerzemu Owsiakowi pozbawieniem życia. "Ponadto nawoływał do zabicia Owsiaka i oferował za jego zastrzelenie 100 tys. zł".

Mieszkaniec Odrzykonia został przesłuchany, usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych i nawoływania do zbrodni. Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i trafił do aresztu na miesiąc. Grozi mu do trzech lat więzienia.

– Dowiedziałam się o tym wieczorem od męża, gdy późno wróciłam do domu. Włosy mi stanęły. W tym samym czasie koleżanka z Odrzykonia przysłała mi SMS. I pisze: "Boże, słyszałaś? Będziemy sławni na całą Polskę. Jaki wstyd! Ja nie mogę!". Jej rodzina też dałaby się pokroić za Orkiestrę – opowiada nam Joanna Nowak.

Nie są jedyne. Od części mieszkańców Odrzykonia na Podkarpaciu również słyszymy ogromne głosy oburzenia na hejt wobec Owsiaka.

– Jestem zbulwersowana tym, jak ludzie do tego podchodzą. Wszelkie granice ludzkiego zachowania zostały już zatarte. To jest okropne, co się dzieje. Żyjemy w nienormalnym świecie – mówi wzburzona inna z mieszkanek.

Kolejna: – Dla mnie to sytuacja bardzo niekomfortowa. Bardzo mnie to oburzyło. To jest bardzo krzywdzące, ponieważ pan Owsiak bardzo dużo robi, przede wszystkim dla dzieci. Przecież on uratował tysiące dzieci! Ja jestem za Orkiestrą. Dla mnie Jurek Owsiak robi dobrą robotę. I niech dalej robi to, co robi!

Tak reaguje również tutejszy ksiądz proboszcz.



PiS zdobył tu ponad 50 proc. głosów


Odrzykoń to rozległa wieś niedaleko Krosna, w gminie Wojaszówka. Na jej pograniczu znajdują się ruiny Zamku Kamieniec. Wieś liczy około 3 tys. mieszkańców, a jednym z nich jest Stanisław Piotrowicz, polityk PiS, od 2019 roku sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

– Już dawno go nie widziałam, ale tu ma dom, czasem przyjeżdża. Dawniej, jak przyjeżdżał do kościoła, to stawał na środku. To była taka runda honorowa. Szedł przez kościół, a wszyscy: "Wow" – opowiada jedna z mieszkanek.

Inny z mieszkańców: – Czasami przychodzi do kościoła. Widać go w pierwszym rzędzie.

W wyborach parlamentarnych 2023 roku PiS zdobył w gminie 52,31 proc. głosów. KO – 15,37 proc.

Co ciekawe, gmina należy do dwóch diecezji. Odrzykoń i większość miejscowości jest w diecezji przemyskiej, tylko Ustrobna należy do diecezji rzeszowskiej.

Jak mówi nam proboszcz parafii pw. Św. Katarzyny w Odrzykoniu, sam był zaskoczony groźbami, które w jego parafii padły pod adresem Jurka Owsiaka.

Proboszcz o WOŚP: To dobre dzieło i szczytny cel


– Oczywiście, iż byłem zaskoczony, iż to ktoś od nas. Nie spodziewałem się, iż w mojej parafii jest ktoś, kto w ten sposób reaguje, ale choćby nie wiem, kto to napisał. Nie wiem też, czy ta osoba tak myśli. Naprawdę nie wiem, co nią kierowało. Może takie wzburzenie pojawiło się u niej pod wpływem emocji, może alkoholu. Bo można mieć różne opinie, ale nie aż takie, żeby doprowadzać do sytuacji, gdy ktoś może obawiać się o swoje życie – mówi w rozmowie z naTemat ks. Krzysztof Pietrasz.

Gdyby ktoś tak o nim powiedział, to też by się przestraszył.

Proboszcz słyszał, iż niektórzy uważają, iż część pieniędzy z WOŚP może iść na inne rzeczy.

– Ale dlaczego taka nienawiść? Wiadomo, iż cała oprawa WOŚP kosztuje. Te wszystkie puszki, serduszka, to wszystko z nieba się nie weźmie. Ktoś robi taką akcję, musi ponieść koszty. Ale to wszystko przekłada się na realną pomoc – mówi.

U niego przed kościołem ludzie też kwestują. Od mieszkańców słyszę, iż właśnie tam odbywa się największa zbiórka. Choć ksiądz przyznaje – nie mówi o tym z ambony, to sami ludzie, zwłaszcza dzieci i młodzież np. pod kierunkiem nauczycieli, się organizują.

Ale o WOŚP ma jak najlepsze zdanie.

– Myślę, iż to dobre dzieło. jeżeli się komuś pomaga, to cel jest bardzo szczytny. Fundacja przekazała szpitalom bardzo wiele sprzętu medycznego i ludzie z tego korzystają. Gdzie się nie pojedzie, tam widać sprzęt fundowany przez WOŚP. Chyba nie ma szpitala, który nie miałby sprzętu z tej akcji – podkreśla proboszcz.

Uważa, iż tu w Odrzykoniu ludzie właśnie tak myślą.

– Myślę, iż tu nie ma takiej nienawiści. Nikt nikogo nie zmusza, żeby dawać na WOŚP. To dobrowolna wola obywateli i parafian. Kto ma taką potrzebę, to daje. Kto nie chce pomóc, nie pomaga. Ja nie słyszałem negatywnych opinii na ten temat. Myślę, iż mieszkańcy na pewno nie identyfikują się z takim typem zachowań i po ludzku oceniają to negatywnie – mówi nam proboszcz.

Dalsza część artykułu poniżej:


Groźby wobec Owsiaka? "Mnie to nie interesuje", "Nie mam zdania na ten temat"


Zbiórki w Odrzykoniu organizuje Szkoła Podstawowa im. Aleksandra Fredry. A także Ochotnicza Straż Pożarna i robi to od lat.

– Zobaczymy, jaki będzie odzew w tym roku. Do tej pory był. Moim zdaniem miejscowość jest przychylna WOŚP. Ogólnie ludzie są dobrze nastawieni – powtarza to, co proboszcz, jeden z mieszkańców.

Jednak część reakcji mieszkańców na groźby pod adresem Owsiaka jest wymowna.

– Dla części ludzi na pewno jest to oburzające, a część traktuje to jako ciekawostkę na zasadzie "kto to, skąd, dlaczego". Ogólnie część jest za WOŚP, część jest przeciwko, a inni przechodzą obok tego obojętnie. Jak chyba wszędzie – tak rysuje nam lokalny obraz jeden z mieszkańców.

– Jednak wcześniej nikt absolutnie nie mówił nic na Owsiaka. Wszyscy są zadowoleni, iż w szpitalach pojawia się sprzęt i nie daj Boże, nikomu nie życzę, żeby trzeba było z niego korzystać. To był jakiś pojedynczy, nieładny, wybryk. Ale przy okazji rozsławił Odrzykoń, tylko w złym tego słowa znaczeniu – mówi o groźbach 38-latka.

Wielu mieszkańców podkreśla, iż był to indywidualny wyskok. Jednak spora część nie chce tego komentować. Na pytania o zatrzymanie 38-latka reaguje tak:

– Nie znam szczegółów, nie będę się wypowiadał na ten temat. Trzeba by znać okoliczności, dlaczego i pod wpływem jakiej emocji ktoś coś takiego zrobił.

– Nie znam człowieka. Nie wiem, jakie było podłoże jego zachowania. Różnie mogło być.

– Nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie będę na ten temat mówić. Nie rozmawiam na ten temat. Mnie to nie interesuje.

– Ja nie mam na ten temat żadnego zdania. Nic pani nie powiem.


Co to pokazuje? Jedna z mieszkanek twierdzi nawet, iż nie wie, czy w Odrzykoniu w ogóle organizowany jest WOŚP. – Ja nie organizuję i nie mam informacji, czy ktoś to robi – rzuca i kończy rozmowę.

Pytam innego z mieszkańców, czy naprawdę takie zachowanie jak 38-latka go nie oburza.

– Nie znam kontekstu całej sprawy. Ciężko mi się ustosunkować. Według mnie nie chodzi o WOŚP, tylko o przekonania jednej osoby wobec drugiej. Myślę, iż do WOŚP mieszkańcy mają raczej pozytywne nastawienie.

– A do Owsiaka?

– Ja mam neutralny sposób patrzenia na te sprawy. Ja się tym nie interesuję. Mam swoje sprawy – odpowiada.



"Pranie mózgów przez TV Republika jest tak straszne, iż jestem przerażona"


Gdy mówię o takich reakcjach tym, którzy się oburzają, słyszę, iż dziś ludzie boją się cokolwiek powiedzieć. Ktoś inny wspomina o TV Republika – wcześniej był głośny przypadek hejtu na Owsiaka, gdy właśnie wypłynął jej wątek. 70-letniego mężczyznę, również zatrzymanego przez policję, miała zainspirować prawicowa stacja.

– Ta retoryka, to pranie mózgów przez TV Republika jest tak straszne, iż jestem przerażona – mówi jedna z rozmówczyń.

Ksiądz proboszcz uważa, iż to jednak nie przez to takie, a nie inne zachowania ludzi. – Myślę, iż nie można tego wiązać. Myślę, iż to dwie odrębne rzeczy – uważa.

Czy TV Republika w ogóle jest tu chętnie oglądana?


– Nie potrafię powiedzieć. Ale część mieszkańców na pewno się na nią przerzuciła – twierdzi jeden z rozmówców.

Idź do oryginalnego materiału