To jedno z najgłośniejszych zaginięć. Podejrzenia padły na szajkę porywaczy

4 godzin temu
Rodzinne wakacje stały się początkiem koszmaru, którego finał przez cały czas pozostaje nieznany. Wszystko zaczęło się w portugalskiej miejscowości turystycznej, Praia da Luz, gdzie w maju 2007 roku małżeństwo wraz ze swoją 4-letnią córką, udało się na urlop. Mowa oczywiście o jednym z najgłośniejszych zaginięć ostatnich dziesięcioleci i sprawie Madeleine McCann. Po kilkunastu latach śledztwa przez cały czas nie wiadomo, co stało się z dziewczynką, chociaż tropów było kilka.
18 lat temu zaginęła Madeleine McCann i chociaż dysponujemy coraz lepszymi narzędziami i możliwościami technicznymi, przez cały czas śledczy nie są w stanie wyjaśnić, co zaszło w hotelowym pokoju 3 maja 2007 roku. To właśnie wtedy małą Madeleine widziano po raz ostatni. Rodzice zostawili ją śpiącą w łóżku, a kiedy matka wróciła, by sprawdzić, czy wszystko w porządku - jej córki już nie było.


REKLAMA


Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione, nie wszystkich sprawców ukarano


Winni rodzice? Był też trop prowadzący do szajki porywaczy małych dzieci
Poszukiwania zaginionej Madeleine rozpoczęły się 3 maja 2007 roku, tuż po godzinie 22:00, kiedy jej matka zorientowała się, iż dziewczynki nie ma w pokoju. Przeszukano najpierw cały hotel, potem najbliższą okolice - bezszkutecznie. Dziecka nie udało się znaleźć. Policja początkowo przesłuchiwała wielu potencjalnych podejrzanych, w tym grono przyjaciół przebywających z McCannami na wakacjach. Zaczęto choćby podejrzewać rodziców, jednak w tej sprawie brak było konkretnych dowodów sugerujących ich winę.


Sprawa nabrała tempa, kiedy pojawiło się pewne przypuszczenie. Trop padł na szajkę porywaczy małych dzieci. Madeleine miałaby być ich ofiarą i zostać wywieziona do Rosji. Inną hipotezą było domniemanie, iż Madeleine mogła paść ofiarą uprowadzenia na zamówienie. Niestety były to tylko poszlaki, które dość gwałtownie zostały odrzucone przez śledczych z uwagi na brak dowodów.
Sprawę umorzono, by po latach - głównie dzięki zabiegom rodziców - ponownie do niej wrócić. W czerwcu 2020 roku nastąpił pewien przełom. Niemiecka policja ogłosiła, iż 47-letni Christian Brückner został uznany za głównego podejrzanego w sprawie zaginionej w 2007 r. Madeleine McCann. Mężczyźnie nie postawiono jednak żadnych zarzutów w związku z tą sprawą z powodu braku wystarczających dowodów.


Cień nadziei i polski wątek
W 2023 roku w mediach społecznościowych Julia Wandel ogłosiła, iż jest zaginioną Madeleine McCann. Do przekonania, iż jest zaginioną Brytyjką, skłoniło ją podobieństwo wyglądu oraz rzadka wada wrodzona oka. Utrzymywała również, iż nie pamięta początków swojego dzieciństwa. Poddana została testom DNA, które wykluczyły jej pokrewieństwo. Przeprosiła wtedy rodzinę zaginionej dziewczynki i tu jej historia mogłaby się skończyć, gdyby nie fakt, iż zaczęła nękać bliskich zaginionej Madeleine. Wandell została aresztowana w lutym 2023 r. na lotnisku w Bristolu i w tej chwili przebywa w areszcie.


Czy kiedyś uda nam się poznać prawdę i dowiedzieć, co stało się z małą Madeleine?
Idź do oryginalnego materiału