Tęczowa Matka Boska jest dziwna, ale nie obraża. Aktywistki uniewinnione

7 miesięcy temu

Sprawa rozpoczęła się pięć lat temu. Anna Prus, Joanna Gzyra-Iskandar oraz Elżbieta Podleśna rozpoczęły akcję rozwieszania naklejek z wizerunkiem Matki Boskiej Równościowej wokół kościoła św. Dominika w Płocku. Na plakatach Matka Boska została przedstawiona z tęczową aureolą, a cała inicjatywa była reakcją na homofobiczny przekaz prezentowany w dekoracjach Grobu Pańskiego w kościele. Plakaty zestawiały słowa „nienawiść” i „kłamstwo” z pojęciem „LGBT”, co nie umknęło uwadze aktywistek.

Nawet 2 lata pozbawienia wolności

Akt oskarżenia przeciwko trzem aktywistkom został przekazany do sądu w czerwcu 2020 roku przez płocką Prokuraturę Rejonową. Oskarżenia opierały się na artykule 196. Kodeksu Karnego, dotyczącym obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu czci religijnej. Za to przestępstwo groziła grzywna, kara ograniczenia wolności lub więzienia do lat 2.

Proces sądowy rozpoczął się 13 stycznia 2021 roku w Płocku. Prokuratura domagała się kary 6 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Jednakże sąd uznał, iż aktywistki nie dopuściły się przestępstwa, ponieważ ich działanie nie było intencjonalne.

Tęczowa Maryja nikogo nie obraża w przeciwieństwie do ciężarówek pomawiających gejów o pedofilie których tak ochoczo broniłeś jako "kwintesencji wolności słowa".

— Tony Redgrave 🏳️‍🌈🇪🇺🇵🇱🤝🇺🇦 (@tony_13th) March 29, 2024

„Nie można uznać, by tęczowa flaga osób LGBT kogokolwiek obrażała” – wyjaśniła sędzia Sądu Rejonowego w Płocku.

Prokuratura i oskarżyciele posiłkowi, którymi byli Kaja Godek i proboszcz Tadeusz Łebkowski, skorzystali z nadzwyczajnego środka odwoławczego, jakim było wniesienie kasacji. Pierwotnie rozprawa była planowana na 27 października 2023 roku, jednakże ostatecznie sprawą zajął się trzyosobowy skład sędziowski w składzie: Dariusz Kala, Andrzej Tomczyk i Eugeniusz Wildowicz.

Sędziowie Sądu Najwyższego postanowili, iż kasacja nie będzie uwzględniona, a sprawa nie zostanie przekierowana do ponownego rozpatrzenia. Wyrok uniewinniający pozostał w mocy.

Różne oblicza Matki Boskiej

Istnieje wiele wizerunków Matki Boskiej, które zostały objęte kultem przez chrześcijan. Do najbardziej rozpowszechnionych wizerunków w Polsce należą Matka Boża Gromniczna czy Matka Boża Fatimska.

Za mniej popularną można uznać przykładowo Postnuklearną Madonnę, inaczej zwaną Maryją Ofiarą Wybuchu Atomowego. Jest to nazwa fragmentu rzeźby Maryi, uznawanej za cudownie ocaloną z ataku atomowego na Nagasaki. Dwumetrowa, drewniana rzeźba pierwotnie znajdowała się w katedrze Urakami, oddalonej o 500 metrów od epicentrum wybuchu bomby atomowej 9 sierpnia 1945 roku. Pomimo iż katedra uległa niemal całkowitemu zniszczeniu, w ruinach odnaleziono dobrze zachowaną górną część figury. Pozostałość stanowi przestrogę przed zagładą nuklearną oraz symbol nadziei na pokój.

Nie można zapomnieć o objawieniach Matki Boskiej, do których od czasu do czasu dochodzi w Polsce. Chociażby w zeszłym roku w maju zrobiło się głośno przez nietypowe nagranie. Na krótkim wideo widać drzewo rosnące w pobliżu jednego z bloków. Na ciemnym pniu zwraca uwagę zagadkowy wzór, który wyróżnia się jaśniejszym kolorem od reszty. Wielu ludzi uznało, iż układ ten przypomina podobiznę Matki Boskiej.

Postnuklearna Madonna jest uznawana przez Kościół. Inaczej sprawa wygląda w przypadku kultu Santa Muerte, czyli meksykańskiej Świętej Śmierci. Jest to postać przypominająca Matkę Bożą (przynajmniej, gdy jest odwrócona tyłem). Święta Śmierć przedstawiana jest jako szkielet kobiety, ubranej w pelerynę z kapturem i trzymającej w ręku kosę lub wagę. Pomimo potępienia ze strony Watykanu w 2013 roku, który określił kult jako „bluźnierstwo” i „degradację religii”, liczba jej zwolenników rośnie.

Wydaje się, iż wśród zbioru tych wszystkich wizerunków znajdzie się choć trochę miejsca na Matkę Boską Tęczową.

Idź do oryginalnego materiału