„U mnie zawsze wszystko dobrze” to poruszająca opowieść, która powstaje z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, a jej tekst został stworzony w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W zbiorach Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau znajduje się niezwykła pamiątka z czasów obozowych. Towarzyszy jej oświadczenie Wiesława Kielara z 29 stycznia 1968 roku: „Przekazuję do Muzeum dwa pukle ludzkich włosów. Są one zawinięte w papier z nadrukiem w języku niemieckim. Na brzegu papieru ołówkiem zapisano: „Mally Zimetbaum 19880, Edward Galiński 531”.”
Dramat opowiada opartą na faktach historię miłości, która w realiach obozu wydawała się niemożliwa – Żydówki Mali Zimetbaum i Polaka Edwarda Galińskiego. Ich brawurowa próba ucieczki z Auschwitz-Birkenau nie mogłaby się powieść bez pomocy esesmana Edwarda Lubuscha. To opowieść o poszukiwaniu sensu istnienia w miejscu, które miało go pozbawiać, o odwadze, bezkompromisowych decyzjach i ich nieuchronnych konsekwencjach.
Widowisko performatywne odbędzie w Parowozowni w Gnieźnie, wyjątkowej, historycznej przestrzeni. Parowozownia obchodzi 150-lecie istnienia.
Stanisław Lem pisał, iż „Milczenie jest zawsze i nieodwołalnie zdradą pomordowanych”, Historia Edka i Mali nie znalazła jeszcze godnego miejsca ani w polskim teatrze, ani w polskim filmie. Ich los jest przyczynkiem do bardzo współczesnych rozważań na temat kondycji ludzkiej, potrzeby wolności i miłości. Równocześnie kontekst wojny w Ukrainie sprawia, iż konieczne jest postawienie na nowo pytania: „Co pozostało z Auschwitz?”, a zaraz za nim wielu innych.
Mala Zimetbaum urodziła się 26 stycznia 1918 w ale dorastała w Antwerpii. Biegle posługiwała się językami: flamandzkim, francuskim, niemieckim, angielskim, polskim i w pewnym stopniu rosyjskim. Została aresztowana w czasie łapanki Żydów w Antwerpii i wywieziona do KL Auschwitz, gdzie otrzymała numer obozowy 18800.Dzięki znajomości języków pracowała w obozie jako goniec i tłumaczka. względu na znajomość języków obcych pracowała w obozie jako goniec i tłumaczka. Do jej zadań należało również m.in. przydzielanie obowiązków więźniarkom, które zostały zwolnione z ambulatorium jako zdrowe. Byłe więźniarki zeznawały, iż swoją dobrą pozycje Mala wykorzystywała do pomocy współwięźniom, a jej dobroć wyróżniała ją od innych funkcyjnych więźniów. Mala poznała Edwarda Galińskiego w obozie na przełomie 1944 i 1943 roku i zakochała się w nim z wzajemnością. Galiński został aresztowany jako więzień polityczny o numerze 531. Razem z Wiesławem Kielarem przygotowywali ucieczkę z obozu, jednak Wiesław zrezygnował z niej na rzecz Mali. Zimetbaum w kombinezonie roboczym niosąca umywalkę uciekła z Galińskim przebranym w mundur esesmana 24 czerwca 1944. Przebywali na wolności 13 dni, aż natknęli się na niemiecki patrol, który zatrzymał Malę. Edward postanowił dołączyć do ukochanej. W Auschwitz osadzono ich w osobnych celach w „Bloku śmierci”. Na ścianie celi nr 20 w której przebywał Edek do dzisiaj widnieje napis wyryty przez Edka: „531 Galiński Edward + 6. VII. 1944r. 19 880 Mally Zimetbaum +”. Przed swoją egzekucją przez powieszenie Galiński zdążył wykrzyknąć: „Niech żyje Pol…” i samodzielnie nałożyć sobie pętlę na szyję. Według niektórych relacji Mali przed egzekucją udało się przeciąć żyletką nadgarstki i spoliczkować interweniującego esesmana. Po tym incydencie została pobita, a sposób śmierci zmieniono na spalenie żywcem.
Miłość w Obozie Zagłady była czymś nie do pojęcia, więźniowie wśród wszechobecnej śmierci i cierpienia skupiali się na przeżyciu. Mala i Edek pokazali, iż choćby w tak strasznym miejscu jakim jest Obóz Zagłady człowiek jest zdolny do miłości. Mimo tragicznego finału ucieczka zakochanych była dla współwięźniów iskierką nadziei na odmianę losu, udowadniała iż miłość zwycięża śmierć.
Projekt jest częścią programu Międzynarodowej i interdyscyplinarnej konferencji naukowej w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie: Kultura i pamięć – wojna i pokój, zorganizowanej przez:
Instytut Filologii Słowiańskiej, Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, Instytut Literatur Narodów Bośni i Hercegowiny, Wydział Filozoficzny Uniwersytetu w Sarajewie oraz Polską Akademię Nauk
Miejsce: UAM Poznań, 8-9 maja 2025 r. Collegium Maius, Fredry 10
Wydarzenie jest elementem współpracy z otoczeniem, pod hasłem: „Fredro dla Fredry”, łączącym wspólnotę akademicką IFS WFPiK ze światem kultury i sztuki, Teatrem im. A. Fredry w Gnieźnie.