Taka śmierć jest niemal nieprawdopodobna. 40-latka z Gorlic zawiodły obydwa spadochrony

wpolsce24.tv 1 miesiąc temu
40-letni mieszkaniec Gorlic zginął podczas skoku, gdy nie otworzyła się główna czasza spadochronu, a rezerwowy spadochron również zawiódł. Do tragedii doszło 11 maja w rejonie Gronkowa niedaleko Nowego Targu. Prokuratura bada przyczyny śmierci mężczyzny, który był doświadczonym skoczkiem spadochronowym.
Idź do oryginalnego materiału