Zasłaniał głowę kapturem kosztownej kurtki. Unikał zdjęć. A gdy był nagrywany w areszcie przez jednego z funkcjonariuszy, zirytowany powiedział, by ten "zawijał się z tą kamerą". Łukasz Żak (26 l.) nie wyglądał na skruszonego. O jego postawę zapytaliśmy psychologa i biegłego sądowego Czesława Michalczyka. Padły mocne słowa.