Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim poinformowała o postawieniu poważnych zarzutów 37-letniemu mieszkańcowi Ostrowa Wielkopolskiego, podejrzanemu o czynną napaść na funkcjonariuszy policji z użyciem broni palnej. Do zdarzenia doszło w godzinach porannych 28 czerwca 2025 roku przy ul. Strażackiej w Ostrowie Wlkp., podczas interwencji służbowej.
Ciąg dalszy artykułu pod zdjęciami:
Z ustaleń śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Ostrowie Wielkopolskim, wynika, iż mężczyzna oddał strzał w kierunku interweniujących policjantów, jednocześnie kierując wobec nich groźby karalne. Działania te miały na celu zmuszenie funkcjonariuszy do odstąpienia od zatrzymania osoby, którą podejrzany znał. W chwili zdarzenia policjanci byli umundurowani i wielokrotnie informowali podejrzanego, iż działają w ramach czynności służbowych.
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się jedynie do oddania strzału, zaprzeczając jednak groźbom oraz temu, iż miał świadomość, iż ma do czynienia z funkcjonariuszami policji. Twierdził również, iż nie ukrywał się po zdarzeniu. Prokuratura ocenia jednak jego wyjaśnienia jako linię obrony, która stoi w sprzeczności z zeznaniami świadków oraz innym zgromadzonym materiałem dowodowym.
Według relacji świadków, podejrzany groził użyciem broni mimo jasnej identyfikacji policjantów, a choćby po przybyciu kolejnych radiowozów z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia i był poszukiwany przez kilkanaście godzin. Został zatrzymany dopiero wieczorem 29 czerwca 2025 roku, dzięki intensywnej akcji policyjnej.
Ze względu na grożącą podejrzanemu surową karę — od roku do choćby 10 lat więzienia — oraz w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy. w tej chwili oczekiwane jest wyznaczenie terminu posiedzenia w tej sprawie.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., prokurator Maciej Meler, postępowanie przez cały czas pozostaje w toku. Ze względu na jego charakter oraz konieczność przeprowadzenia dalszych czynności dowodowych, prokuratura na tym etapie nie udziela szerszych informacji.


