Do sądu w Krakowie trafił akt oskarżenia w sprawie przekazywania informacji z tajnego śledztwa dotyczącego przemytników narkotyków. Oskarżono członka grupy, zaś sprawę źródła wycieku w Centralnym Biurze Śledczym Policji umorzono. Czy słusznie? Analizuje to w tej chwili Prokuratura Krajowa.