Tajemniczy punkt na środku oceanu. To kosmiczne cmentarzysko

news.5v.pl 3 godzin temu

Biegun niedostępności to matematycznie wyznaczony punkt znajdujący się w największej odległości od cywilizacji. Na lądzie wyznaczono ich pięć, na biegunach dwa. Na oceanie jest natomiast tylko jeden, za to wyjątkowy. Punkt Nemo, nazywany Oceanicznym Biegunem Niedostępności znajduje się w południowych rejonach Oceanu Spokojnego i jest oddalony o ponad 2600 km od najbliższego lądu.

Izolacja punktu Nemo nie dotyczy tylko i wyłącznie ludzkich siedzib, ale również przyrody. Nemo leży w jednym z najmniej biologicznie aktywnych miejsc na całej kuli ziemskiej. Dlatego też stał się idealnym składowiskiem kosmicznych śmieci. Co znajduje się pod powierzchnią oceanu w punkcie Nemo?

Woda pozbawiona składników odżywczych

Punkt Nemo to swoista pustynia na oceanie. Wody w tym regionie są prawie pozbawione składników odżywczych z racji tego, iż nie docierają do nich prądy oceaniczne, które dostarczają zasoby potrzebne do życia. W związku z brakiem „żyznej wody” w otoczeniu Punktu Nemo jest bardzo mało planktonu, podstawowego pokarmu morskich ekosystemów.

Jak podaje Narodowa Służba Oceaniczna (NOAA) wszystkie większe morskie organizmy, takie jak ptaki, ryby czy ssaki bardzo rzadko odwiedzają ten obszar. Dodatkowo prądy morskie tworzą wielki wir znany pod nazwą South Pacific Gyre, który uniemożliwia odkładanie się na morskim dnie osadu ważnego do wytworzenia fauny i flory.

ZOBACZ: Ponad 200 wstrząsów. Słynna grecka wyspa zagrożona, władze przygotowane na ewakuację

Dla porównania, kosmonauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przemieszczającej się na wysokości 400 km nad powierzchnią Ziemi, znajdują się bliżej Punktu Nemo niż jakakolwiek osoba na lądzie.

Deorbitacja obiektów kosmicznych

Pozostawienie obiektów w przestrzeni kosmicznej stwarza cały szereg zagrożeń dla kolejnych misji, czy to załogowych, czy bezzałogowych. Punkt Nemo z racji swojego oddalenia i słabo rozwiniętego życia oceanicznego jest idealnym miejscem na „zrzucanie” kosmicznych śmieci.

Gdy kończy się dany resurs (ustalony czas eksploatacji urządzenia), wykonuje się proces deorbitacji. W zależności od orbity, agencje kosmiczne mogą pokierować obiekt w kontrolowaną deorbitację, czyli celowe skierowanie go ku Ziemi. Proces jest żmudny i skomplikowany. Trzeba zaplanować trajektorię, odpowiedni kąt wejścia w atmosferę i oczywiście „wycelować” w wybrane miejsce.

Co można znaleźć w Punkcie Nemo?

Punkt Nemo jest miejscem spoczynku co najmniej 264 statków kosmicznych. Od elementów nośnych rakiet poprzez satelity aż po rosyjską stację kosmiczną Mir. Stacja Mir przez 15 lat służyła do badań naukowych i międzynarodowych misji kosmicznych.

ZOBACZ: Miał zniszczyć podmorskie kable na Bałtyku. Norwedzy zatrzymali podejrzany statek

To właśnie Rosjanie są rekordzistami deorbitacji statków kosmicznych do Punktu Nemo. Obok stacji Mir, na dnie oceanu leży też 6 stacji Salut (cztery załogowe stacje badawcze i dwie załogowe stacje wojskowe działające w latach 1971-1986).

Chińczycy w czasie wycofania z eksploatacji stacji Tiangong-1 „spudłowali”, a ich stacja wylądowała w sposób niekontrolowany poza cmentarzyskiem statków kosmicznych.

red. / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału