Szykowali się na pseudokibiców, znaleźli dziecko. 8-latek zgubił się podczas drogi na Śnieżkę

Po ćwiczeniach przeprowadzonych na szlakach Karkonoskiego Parku Narodowego policjantów zatrzymali zaniepokojeni turyści. Znaleźli na szlaku przestraszonego 8-latka. Chłopiec nie znał numeru rodziców i nie wiedział, gdzie są.
Do zdarzenia doszło 24 czerwca na szlakach Karkonoskiego Parku Narodowego. W okolicach schroniska "Dom Śląski" odbywała się symulacja kryzysowa z udziałem policji, Straży Granicznej, ratowników GOPR, zespołu Pogotowia Ratunkowego oraz pracowników Karkonoskiego Parku Narodowego. Ćwiczenia miały przygotować funkcjonariuszy, na wypadek zagrożenia, z którym coraz częściej spotykają się na górskich szlakach. Sprawy przybrały jednak niespodziewany obrót.


REKLAMA


Szykowali się na pseudokibiców, znaleźli dziecko
Scenariusz ćwiczeń zakładał, iż dwóch nieznanych sprawców podczas przebywania na szlaku turystycznym zachowuje się agresywnie wobec innych turystów, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyźni odpalali race i flary, wrzucając je w kosodrzewinę, co w warunkach suszy mogło doprowadzić do powstania poważnego pożaru.
- czytamy na stronie elenia-gora.policja.gov.pl


Zobacz wideo Nie chcesz być oszukany przez biuro podróży? Koniecznie sprawdź tę jedną rzecz, zanim kupisz wycieczkę


Podkreślono, iż w ostatnim czasie odnotowano wzmożoną aktywność pseudokibiców, którzy grupami wybierają się w góry. Po zakończeniu ćwiczeń funkcjonariuszy niespodziewanie zatrzymali turyści. Poinformowali, iż spotkali na szlaku zagubionego ośmiolatka. Zdezorientowany chłopiec zgubił się podczas wędrówki na Śnieżkę, nie miał przy sobie telefonu i nie znał numeru rodziców.


Policjanci pozostali czujni
Policjanci niezwłocznie uruchomili kanał nadawczy pomiędzy innymi służbami, które również uczestniczyły tego dnia w ćwiczeniach. W ten sposób udało się znaleźć numer do ojca chłopca. Umówiono spotkanie w okolicy schroniska "Samotnia", gdzie bezpiecznie przekazano dziecko w ręce rodziców.
Przeprowadzone ćwiczenia potwierdziły skuteczność przyjętych procedur oraz profesjonalizm służb w reagowaniu na sytuacje kryzysowe. Incydent z udziałem zagubionego dziecka pokazał również, iż funkcjonariusze pozostają czujni i pomocni choćby poza formalnym zakresem ćwiczeń
- podsumowała podinspektor Edyta Bagrowska.


Jaki wiek jest Twoim zdaniem najlepszy, aby zabrać dziecko w góry? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu lub na [email protected].