Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR, po otrzymaniu informacji, niezwłocznie podjęli działania. Na miejsce wyruszył zespół ratowników GOPR z CSR Szczyrk, a także ratownicy dyżurni ze stacji na Klimczoku, którzy przemieszczali się na quadzie. W gotowości do działań operacyjnych postawiono również ratowników z sekcji bielskiej.
Zgodnie z relacjami matki chłopca, ostatni raz widziała go w okolicach Polany Kamienieckiej. Ratownicy, po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu, skierowali się w ten rejon, gdzie dołączył do nich przewodnik oraz pies policyjny, gotowy do rozpoczęcia tropienia.
W międzyczasie, około godziny 16:50, ratownicy otrzymali i