Szwecja coraz bardziej obawia się terrorystów. Wprowadzono surowe zakazy na jarmarku

5 miesięcy temu

Fredrik Hallström, dyrektor operacyjny szwedzkiej służby bezpieczeństwa SAPO, wyraził swoje obawy dotyczące wzrostu ryzyka ataków terrorystycznych w okresie świątecznym. “Aftonbladet” zauważa, iż w Szwecji w tym napiętym czasie już dochodziło do zamachów. Przywołuje sytuację z grudnia 2010 roku, kiedy terroryści zdetonowali dwa ładunki wybuchowe w Sztokholmie. Taimour Abdulwahab, powiązany z Al-Kaidą, dokonał samobójczego zamachu.

Ardalan Shekarabi, rzecznik szwedzkiej partii socjaldemokratycznej ds. prawnych, apeluje do rządu o podjęcie konkretnych kroków w celu zwiększenia bezpieczeństwa obywateli na ulicach, placach, w centrach handlowych oraz podczas zakupów na świątecznych targach.

Sytuacja pogorszyła się od sierpnia tego roku. Niespełna pół roku temu SAPO poinformowała, po raz pierwszy od 2016 roku, o podwyższeniu stopnia zagrożenia terrorystycznego. Wtedy właśnie podniesiono ocenę poziomu do 4 w 5-stopniowej skali w związku z rosnącym napięciem międzynarodowym. Miało to związek ze spaleniem kopii Koranu podczas jednej z demonstracji. Zgodnie z prawem dotyczącym wolności słowa palenie Koranu jest w Szwecji dozwolone, ale muzułmanie się z tym nie zgadzają.

„Zagrożenie wobec Szwecji stopniowo się zmieniało, a zagrożenie atakami ze strony podmiotów brutalnego islamizmu wzrosło w ciągu roku” – stwierdziła służba bezpieczeństwa w oświadczeniu.

Niebezpieczny jarmark

Od tego czasu pozostało gorzej, czego powodem jest wojna w Strefie Gazy.

W odpowiedzi na realne zagrożenie i oświadczenie szefa SAPO władze miasta Östersund, położonego w centralnej części kraju, zdecydowały o wprowadzeniu zakazu przynoszenia toreb i plecaków na teren świątecznego jarmarku w Jamtli. Zakaz ten obowiązuje do piątku, 7 grudnia. Wyjątkiem są torby na pieluchy, które muszą być wcześniej sprawdzone przez służby, oraz płócienne torby na zakupy, które można złożyć i schować do kieszeni. Pozostałe bagaże można zostawić w przechowalni.

Muzułmanie w Szwecji

Wielu internautów o taki stan rzeczy oskarża szwedzką politykę dotyczącą imigrantów. Raport Pew Research z 2017 r. dokumentuje, iż populacja muzułmanów w Szwecji wynosi 810 000 osób, co stanowi 8,1% całkowitej populacji Szwecji wynoszącej 10 milionów osób.

Rząd Szwecji ogłosił, iż zamierza zintensyfikować kontrole graniczne ze względu na pogorszenie się sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w następstwie protestów związanych z profanacją Koranu.

Gunnar Strommer, szwedzki minister sprawiedliwości, zaznaczył, iż intensyfikacja kontroli granicznych dotyczy tzw. kontroli na granicach wewnętrznych, które obejmują osoby podróżujące do Szwecji z innych państw strefy Schengen. Kontrole te umożliwiają identyfikację przybywających podróżnych, którzy mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

Szwecja wprowadziła ponownie kontrole na granicach wewnętrznych w maju 2022 r., powołując się na pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa, co jest decyzją zgodną z prawodawstwem UE.

Strommer podkreślił również, iż w sierpniu weszło w życie nowe prawo szwedzkie, które daje policji większe uprawnienia do przeprowadzania kontroli na granicach szwedzkich, w tym przeszukań pojazdów i osób. Celem jest zwiększenie efektywności pracy policji i zapobieganie zagrożeniom dla bezpieczeństwa wewnętrznego.

Idź do oryginalnego materiału