Sąd zdecyduje o karze, jaką poniesie mężczyzna, który będąc nietrzeźwym, wsiadł na rower i wjechał w zaparkowany samochód, uszkadzając go. 48-latek miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. W ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali kilku cyklistów, którzy postanowili wyruszyć w trasę po wypiciu napojów wyskokowych.
W sobotę (14.08) dyżurny Komisariatu Policji w Szubinie otrzymał zgłoszenie dotyczące rowerzysty, który wjechał w zaparkowany samochód. Na miejscu zdarzenia policjanci potwierdzili treść zgłoszenia. W trakcie rozmowy z uczestnikami interwencji mundurowi od razu zauważyli, iż 48-letni cyklista znajduje się pod działaniem alkoholu. Świadczyła o tym bełkotliwa mowa oraz wyraźnie zachwiana równowaga.
Policyjne urządzenie kontrolne wykazało, iż mieszkaniec gminy Szubin ma w organizmie 3,5 promila alkoholu. Stróże prawa wobec mężczyzny sporządzili wniosek o ukaranie do sądu, który oceni jego zachowanie.
48-latek to nie jedyny amator jazdy rowerem po alkoholu, którego w ostatnim czasie zatrzymali funkcjonariusze z szubińskiego komisariatu.
Wczoraj (18.08) na ulicy Mostowej stróże prawa zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, iż może on znajdować się pod działaniem alkoholu. Przeczucie mundurowych potwierdziło się. Policyjny alkomat wykazał, iż 42-letni mieszkaniec Szubina ma w organizmie ponad 1,2 promila.
W środę (13.08) na ulicy Wiejskiej patrolowcy z Szubina „trafili” nietrzeźwego cyklistę, który wyruszył w trasę mając w organizmie 0,8 promila alkoholu.
Obaj mężczyźni ze swojego zachowania również tłumaczyć się będą przed sądem. Grozi im kara grzywny nie niższa niż 2500 złotych.
mł. asp. Kamil Smoliński Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią
zdjęcie ilustracyjne