Prokuratura Okręgowa w Legnicy ponownie wszczęła śledztwo w sprawie pacjentki z Jawora, której odmówiono przyjęcia w szpitalach w Legnicy i Jaworze. Kobieta zmarła, czekając na wolne łóżko osiem dni. Na legnickim OIOM-ie przebywał wtedy mąż ówczesnej marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Mężczyzna spędził tam ponad dwa lata, choć jego stan nie rokował już powrotu do zdrowia.
Córka zmarłej mieszkanki Jawora winą na śmierć matki obarcza legnicki szpital i fakt, iż zbyt długo na tamtejszym OIOM -ie przybywał mąż marszałek Sejmu (Stanisław Witek zmarł w kwietniu 2024 r.) . Kobieta złożyła doniesienie do prokuratury, ale postepowanie zostało umorzone. Zakwalifikowano je jako przestępstwo urzędnicze przekroczenia uprawnień przez dyrektora i personel medyczny. Teraz wznowione zostanie w znacznie szerszym zakresie i obejmie dwie palcówki.
– Prokuratura Okręgowa w Legnicy wszczęła śledztwo w sprawie narażenia pacjentki w okresie od 27 stycznia 2022 r. do 7 stycznia 2023 r. w Jaworze i Legnicy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wskutek nieudzielenia jej adekwatnych świadczeń zdrowotnych w szpitalu Jaworskiego Centrum Medycznego oraz nieprzyjęcia jej na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy w związku z niewłaściwą organizacją tych placówek medycznych – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Zdaniem prokuratury zakwalifikowanie zdarzeń wyłącznie jako przestępstwa urzędniczego, polegającego na przekroczeniu uprawnień przez dyrektora i personel medyczny daje podstawy do wznowienia śledztwa.
– Ponowna analiza materiałów zgromadzonych w powyższej sprawie w toku czynności sprawdzających wykazała, iż poczynione ustalenia są niepełne. Przy rozpatrywaniu zawiadomienia zupełnie pominięto, iż przedmiotem rozpoznania winien być czyn jako całość, a nie jego kwalifikacja prawna dokonana przez zawiadamiającego. Istotą postępowania winno być wyjaśnienia schematy działań podejmowanych przez lekarzy wszystkich placówek medycznych, w których pacjentka przebywała i w których nie udzielono chorej adekwatnych świadczeń zdrowotnych i przez to narażono jej życie i zdrowie na niebezpieczeństwo – wyjaśnia prokuratur Łukasiewicz.
W śledztwie weryfikowane będzie postępowanie lekarzy placówki, w której przebywała matka zawiadamiającej oraz powód odmowy przyjęcia jej na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy i innych placówek, o ile starania takie rzeczywiście były wymagane i zostały podjęte.